Hans Andersen wróci do PGE Ekstraligi? "To zależy od planów działaczy Orła"

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Hans Andersen
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Hans Andersen

Łódzcy żużlowcy kroczą w tym sezonie od zwycięstwa do zwycięstwa. Hans Andersen mógł w niedzielę przypomnieć sobie czasy, podczas których jeździł w Gdańsku jako zawodnik Wybrzeża. Zawodnik jest gotowy podjąć rękawicę w przypadku awansu Orła.

Hans Andersen w niedzielę zdobył 11 punktów. Wygrywając trzy ostatnie biegi dorzucił ważne punkty do wygranej Orła Łódź w Gdańsku. - Jestem bardzo zadowolony z tego, że wróciłem do Gdańska. Po raz ostatni jeździłem tutaj dawno, bo w 2009 roku. Od tego czasu odjechałem jeden turniej - finał SEC w 2013 roku. Bardzo lubię ten tor. Jest on dobry do jazdy szczególnie, gdy ma się dobry, szybki motocykl - powiedział Duńczyk.

Łodzianie zwyciężyli z Renault Zdunek Wybrzeżem 50:40. - Nie było łatwo wywieźć punkty z Gdańska. Renault Zdunek Wybrzeże ma mocny zespół, szczególnie u siebie. Musieliśmy się przygotować do tego spotkania, dlatego pojechaliśmy trzema obcokrajowcami. Wszystko zadecydowało się w ostatnich wyścigach. Jesteśmy zadowoleni - zauważył Hans Andersen.

Doświadczony zawodnik rozpoczął spotkanie od zera w pierwszym wyścigu. Później było zdecydowanie lepiej. - Pierwsze wyścigi są zawsze bardzo trudne. Zostałem zamknięty przez Magnusa Zetterstroema, po czym spadłem na ostatnie miejsce. Próbowałem robić wszystko co mogłem atakując po wewnętrznej części toru, bo nie dało się jeszcze walczyć na zewnątrz. Później zmieniliśmy trochę w motocyklu. Zakończyłem trzema zwycięstwami. Najważniejsza była dla mnie wygrana Orła - podkreślił Andersen.

Czy przyszedł czas na to, by były uczestnik cyklu Grand Prix wrócił do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce? - Nie wiem, to zależy od tego co planują działacze Orła. Oczywiście byłoby fajnie, gdybyśmy awansowali już teraz. Musimy jednak pamiętać, że będziemy mieli nowy stadion, który nie zostanie jeszcze przebudowany przed najbliższymi rozgrywkami. Może lepiej byłoby poczekać, by wrócić na nowym obiekcie - zastanawiał się zawodnik.

ZOBACZ WIDEO Michał Kubiak: mam nadzięję, że będziemy grali jeszcze lepiej (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: