Ile Polacy zarobią za złoto Drużynowego Pucharu Świata?

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala

Pierwsze miejsce w Drużynowym Pucharze Świata to nie tylko prestiż, medale i tytuł, to także ponad 200 tysięcy złotych do podziału dla całej drużyny.

Reprezentacja Polski jest jednym z faworytów tegorocznej edycji Drużynowego Pucharu Świata. Polacy pewnie awansowali do finału. Marek Cieślak wyeliminował najsłabsze ogniwo duńskiego półfinału. Choć dla trenera naszej ekipy była to jedna z najtrudniejszych decyzji, to jest przekonany, że przyniesie efekty w sobotnim starciu w Manchesterze.

Ewentualne zwycięstwo w DPŚ, oprócz splendoru, przyniesie polskim żużlowcom wymierne korzyści. - Za tytuł mistrzowski zapłacimy 100 tysięcy zł. Drugie miejsce to 40 tysięcy zł, a trzecie 30 tysięcy zł. Oczywiście dodatkowo pokrywamy naszym reprezentantom koszty podróży, a także noclegu i wyżywienia podczas turnieju. Wszyscy zawodnicy dostali również dofinansowanie na przygotowanie sprzętu. Koszty produkcji kevlarów i osłon na motocykle pokrywa Polski Związek Motorowy - tłumaczy Piotr Szymański, przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego.

Złoto oznaczałoby dla Polaków 100 tysięcy złotych do podziału. Do tego dojdą nagrody Międzynarodowej Federacji Motocyklowej. FIM płaci za każde z 9 miejsc według stawek:
1 miejsce - 25 000 $
2 miejsce - 20 000 $
3 miejsce - 18 000 $
4 miejsce - 16 000 $
5 miejsce - 14 000 $
6 miejsce - 12 000 $
7 miejsce - 10 000 $
8 miejsce - 8 500 $
9 miejsce - 8 500 $

Powyższe kwoty są kwotami netto. Średni kurs dolara 25 lipca wynosił 3,96 zł. Za pierwsze miejsce reprezentanci Polski mogą dostać kolejne 100 tysięcy złotych do podziału.

ZOBACZ WIDEO "Rosyjski doping". MKOl nie wykorzystał szansy (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

W przypadku wygranej w Manchesterze Polacy mieliby do podziału około 200 tysięcy złotych. Kwota, jaką zarobią polscy zawodnicy, będzie dzielona na dwie części. 30 procent to tak zwane startowe. 70 procent podzielone zostanie według zdobyczy punktowej. W ostatnich 10 latach zwycięzca turnieju finałowego DPŚ zdobywał średnio 44 punkty. Łatwo zatem policzyć, ile zarobi zawodnik, którego wynik będzie oscylował wokół kompletu.

Startowe: 12 000 zł (200 tysięcy zł * 30 procent/5 zawodników)
Punktówka: 47 730 zł (2000 tysięcy zł * 70 procent = 140 000 zł co daje średnio 3182 zł za punkt)

Najlepszy zawodnik polskiej kadry może zatem liczyć na około 60 tysięcy złotych. Jest to kwota porównywalna do tej, jaką najlepsi zawodnicy dostają za komplet punktów w meczu PGE Ekstraligi. W świetle regulaminu najwyższa stawka za punkt w sezonie 2016 wynosi bowiem 4000 zł.

Komentarze (28)
avatar
Marek1
31.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kazdypowinien dostac po 200.000 oni jezdzili na swoim sprzecie anie na sprzecie z PZM. 
avatar
toruniak30
30.07.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mistrzostwo Świata ,a ch... nie kasa.Ale jak to mówią: pinondze to nie wszysko... 
avatar
stalowy holender
30.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Normalnie bonanza...smiech na sali... 
avatar
Marian Barczak
30.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
śmiechu warte 
avatar
sympatyk żu-żla
26.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobry kąsek do podziału dla tych co złoto zgarną.Myślę że tym szczęśliwcem będzie POLSKA'