Maciej Kuciapa: Moja jazda była koszmarem

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Maciej Kuciapa
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Maciej Kuciapa

Stal Betad Leasing Rzeszów wygrała z Lokomotivem Daugavpils 47:43. W dwumeczu lepsi byli Łotysze, którzy tym samym zdobyli punkt bonusowy. Wynik tego spotkania oznacza, że rzeszowianie oddalili się od finału Nice PLŻ.

WP SportoweFakty: Wygraliście mecz, ale bonusa już nie udało się zdobyć, choć Lokomotiv przyjechał osłabiony. Pewnie liczyliście na nieco więcej.

Maciej Kuciapa (kapitan Stali Betad Leasing Rzeszów): W moim wykonaniu jazda w tym meczu to był koszmar. Zupełnie nie jestem zadowolony z tego spotkania. Przez cały tydzień dużo pracowaliśmy przy sprzęcie i trenowaliśmy. Widzę jednak, że nie przyniosło to efektu. Muszę więc jeszcze czegoś poszukać.

Pan słynie z tego, że słabiej wychodzi spod taśmy, ale na dystansie jest bardzo szybki. Dziś było odwrotnie.

- Tak. Było zupełnie odwrotnie niż zwykle. Nie mogłem sobie poradzić po trasie. Tak, jakby ten motocykl nie miał mocy. Próbowałem różnych ustawień, ale to nie przynosiło żadnych efektów. Dlatego muszę mocno popracować przy sprzęcie, ale także nad sobą.

W czwartej serii startów na tor wywrócił się Trofimow. A Pan na niego wjechał. Dość groźnie to wyglądało.

- Jeśli ktoś sam się wywraca, to trudno jest w jakikolwiek sposób zareagować. Chciałem pojechać po zewnętrznej, za nim i potem przyciąć do krawężnika, bo widziałem że jedzie środkiem toru. Wywrócił się centralnie przede mną i nie byłem w stanie nic zrobić tylko położyć motocykl. Mam nadzieję, że nic poważnego mu się nie stało. Przykro mi, że tak to się potoczyło, ale nie miałem możliwości go wyminąć.

Po tym upadku nie zgasł Panu motocykl. Mało brakowało, a pojechałby sobie np. na murawę. 

- Byłem blisko motocykla, a miałem też długi sznurek, który jeszcze się trzymał. No ale nic. Mam tylko nadzieję, że nic się nie stało i z Artiomem jest wszystko w porządku.

ZOBACZ WIDEO Polonia – Wanda: dwa wykluczenia, zwycięstwo Kubery (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

W jednym z wyścigów przydarzył się też panu "kapeć" i stracił pan pozycje.

- Tak się zdarzyło. Czułem, że motocykl z kółka na kółko traci moc. Przez to Kostygow cały czas się do mnie zbliżał i nie dałem rady utrzymać tej pozycji.

Liczycie jeszcze na awans do finału Nice PLŻ?

- Cały czas jedziemy o jak najlepszy wynik. Wiadomo, że raz idzie lepiej, a raz gorzej. Liczyliśmy na tego bonusa. To jest jednak sport. Rywale okazali się lepsi w dwumeczu. Musimy się zadowolić tym co jest. Dla mnie nie jest to wcale zadowalające.

Teraz żużlowe wakacje. Dłuższa przerwa. Jak pan spędzi ten czas?

- Myślę, że po takim występie trudno będzie mi zapomnieć ten mecz z Lokomotivem. Na pewno nie będzie wakacji, tylko będzie trzeba popracować nad sprzętem i nad sobą.

A pozaligowe zawody?

- Na razie nie mam żadnych w planie.

Rozmawiał Radosław Gerlach 

Komentarze (7)
avatar
Mr Darek
11.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Maciuś jesteś wolny ale popełniasz też sporo błędów jak młodzi , odjeżdżając od kredy ,szczególnie na drugim łuku. Tracisz przez to punkty. Z resztą nie tylko ty. 
avatar
Znafca
11.07.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Kuciapsson - 40 lat , doswiadczenia tyle, co reszta druzyny razem wzieta i nie wie, co sie dzieje, ze jest wolny.....:))) 
avatar
sympatyk żu-żla
11.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Stal niech w tym roku jeszcze zostanie w 1 L. Zawodników co można liczyć na nich zatrzymać.Przyglądać się jak jadą zawodnicy w innych klubach ,Dobry materiał ściągnąć Juniorka jeszcze pojedzie Czytaj całość
avatar
ksolar
11.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Maciek wczorajszy mecz to była katastrofa.Okropnie wolny na trasie,starty takie sobie.Lampart też nie zachwycil. 
avatar
pies pajonk
11.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kuciapa to juz tylko druga liga.Za rok wroci Lublin to powinien tam isc