Pech Piotra Pawlickiego w Elitserien. Polak może być kontuzjowany

WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Piotr Pawlicki
WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Piotr Pawlicki

Reprezentant Polski uczestniczył we wtorek w spotkaniu szwedzkiej Elitserien Indianerna Kumla vs Piraterna Motala. Przed jednym z biegów Pawlicki wykonał próbny start, który zakończył się dla niego wyjątkowo pechowo.

Zawodnik reprezentujący w tej rywalizacji Piraternę Motala nie utrzymał się na motocyklu po tym, jak wykonał próbny start przed biegiem numer 8. Jego maszynę najpierw uniosło na tylne koło a następnie, gdy Piotr Pawlicki wraz z motocyklem opadł na ziemię, przeleciał przez kierownicę i górną częścią ciała uderzył o tor.

Wszystko trwało bardzo szybko i Polak nawet nie miał czasu na reakcję. Nie zdążył w jakikolwiek sposób zminimalizować skutków upadku. Niestety, z toru zabrała go karetka. Więcej się na nim nie pojawił. U zawodnika mógł ucierpieć obojczyk lub bark, gdyż do takich kontuzji dochodzi po tego typu wypadkach.

Szczegółowy stan zdrowia "Pitera" poznamy wkrótce. Należy czekać na oficjalny komunikat, który powinien pojawić się po kompleksowych badaniach.

ZOBACZ WIDEO Jerzy Engel: Nawałka zostanie, nawet jak zmienią się władze (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (126)
avatar
kargul
6.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Życze jak najszybszego powrotu na tor Piter...... 
avatar
zorg72
6.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
sięgam daleko pamięcią i nie mogę sobie przypomnieć kiedy Piter objechał cały mecz bez wywrotki, razem z A Miedzińskim leżą co spotkanie, może to lubią po prostu. tylko żeby się jakimś połaman Czytaj całość
avatar
RECON_1
6.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby wracal do zdrowia jak najszybciej, a jak beda problemy to Gryczka pomoze... 
avatar
miskap1
6.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby Piotr sam nie napisal na F co i jak po badaniach to cholera zaden portal sportowy nie napisal do tej pory nic wiecej 
avatar
Wojtula
6.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zdrowia Piter...przecież jesteś nie do z@jeb@ni@!