Stal Rzeszów - Wanda Kraków: Zacięty mecz w Rzeszowie. Stal zwycięska

WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Karol Baran
WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Karol Baran

Stal Rzeszów wygrała w czwartkowym, zaległym meczu Nice PLŻ ze Speedway Wandą Instal Kraków 48:42. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził Dawid Lampart, który zapisał przy swoim nazwisku 13 punktów.

Jeszcze na początku tygodnia wydawało się, że to rzeszowianie będą zdecydowanym faworytem tego meczu. Wynik inny niż przekonywujące zwycięstwo Stali byłby uznany za sporą niespodziankę. W środę żużlową Polskę obiegła jednak informacja, że drużyna Speedway Wandy Instal Kraków postanowiła zakontraktować Grzegorza Walaska, prawdopodobnie najlepszego zawodnika, który w dalszym ciągu nie miał podpisanego aneksu finansowego z żadnym klubem.

Takie posunięcie sprawiało, że krakowianie mieli w Rzeszowie "chrapkę" na sprawienie psikusa. Tercet Grzegorz Walasek, Patrick Hougaard, Chris Harris wspierany Mateuszem Szczepaniakiem i Samem Mastersem miał napsuć miejscowym sporo krwi. Rzeszowianie podeszli do czwartkowego spotkania bardzo skoncentrowani, wiedząc że potencjał rywala jest obecnie znacznie większy niż przed sezonem. Na domiar złego Żurawie nie mogły skorzystać z Rafała Karczmarza, który tego samego dnia ścigał się w krajowych eliminacjach do IMŚJ na torze w Gdańsku (z drugiej strony z tego samego powodu Wandę nie mógł reprezentować Kamil Nowacki).

Początek spotkania był bardzo zacięty. Dwa pierwsze biegi zakończyły się remisowo. Po trzecim wyścigu na prowadzenie wysforowali się goście, za sprawą... Grzegorza Walaska. Były zawodnik Stali Rzeszów odniósł pewne biegowe zwycięstwo. Po piątym wyścigu rzeszowianie odrobili jednak straty, ale po dwóch seriach startów prowadzili tylko 22:20.

Przełomowy okazał się wyścig dziesiąty. W nim Maciej Kuciapa i Scott Nicholls wygrali podwójnie, a na tor upadł Patrick Hougaard. To sprawiło, że podopieczni Janusza Ślączki byli już na sześciopunktowym prowadzeniu. Kolejne wyścigi znowu były bardzo wyrównane, ale gospodarze dowieźli swoją zaliczkę punktową już do końca meczu. Wygraną zapewnił im w wyścigu 14-tym Karol Baran.

Największym atutem gospodarzy był w tym spotkaniu wyrównany skład. Seniorzy Stali Rzeszów doskonale się uzupełniali. Zdecydowanie najlepsze wrażenie pozostawił po sobie Dawid Lampart. Rzeszowianin zapisał przy swoim nazwisku 13 punktów i okazał się najlepszym zawodnikiem meczu. Na słowa pochwały zasługują także Maciej Kuciapa i Karol Baran. Wychowankowie miejscowego klubu wyglądali na torze bardzo pewnie. Być może nieco poniżej oczekiwań spisał się Nicklas Porsing, ale nawet jego słabszy występ nie przeszkodził Żurawiom w osiągnięciu końcowego sukcesu.

Ekipa Wandy w czwartek miała kim straszyć. Problem w tym, że każdy z podopiecznych Adama Weigela zanotował przynajmniej jeden słabszy wyścig. Dotyczy to również Grzegorza Walaska, który w połowie zawodów wyraźnie się pogubił. Walasek i tak w końcowym rozrachunku okazał się najlepiej punktującym zawodnikiem Wandy, a bardzo dobrze spisał się także Patrick Hougaard. Mateusz Szczepaniak z rzeszowskim torem spasował się jednak dopiero pod koniec spotkania, a Chris Harris odjechał bardzo przeciętne zawody jak na żużlowca kreowanego na lidera drużyny.

Po czwartkowym meczu, Stal Rzeszów przesunęła się na trzecią pozycję w tabeli Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Krakowianie z kolei plasują się na siódmej lokacie. W niedzielę oba zespoły czeka arcytrudne zadanie. Rzeszowianie udadzą się w daleką podróż do lidera z Daugavpils, natomiast krakowianie podejmą pod Wawelem wicelidera z Piły.

Punktacja:

Speedway Wanda Instal Kraków - 42
1. Mateusz Szczepaniak 8+1 (1*,0,2,3,2)
2. Chris Harris 4+1 (2,1,1*,-,0)
3. Grzegorz Walasek 11+2 (3,3,1*,1*,3)
4. Sam Masters 4 (1,1,2,0)
5. Patrick Hougaard 10 (2,3,u,2,3,0)
6. Eryk Budzyń 1 (0,0,1)
7. Michał Nowiński 4 (3,0,1)

Stal Rzeszów - 48
9. Karol Baran 9+1 (0,2,3,1*,3)
10. Nicklas Porsing 4+1 (3,1*,0,d)
11. Maciej Kuciapa 11 (2,3,3,2,1)
12. Scott Nicholls 7+2 (0,2*,2*,2,1)
13. Dawid Lampart 13 (3,2,3,3,2)
14. Patryk Wojdyło 1+1 (1*,0,0)
15. Grzegorz Bassara 3 (2,1,0)

Bieg po biegu:
1. (65,50) Porsing, Harris, Szczepaniak, Baran 3:3
2. (67,02) Nowiński, Bassara, Wojdyło, Budzyń 3:3 (6:6)
3. (65,09) Walasek, Kuciapa, Masters, Nicholls 2:4 (8:10)
4. (65,69) Lampart, Hougaard, Bassara, Nowiński 4:2 (12:12)
5. (65,75) Kuciapa, Nicholls, Harris, Szczepaniak 5:1 (17:13)
6. (65,59) Walasek, Lampart, Masters, Wojdyło 2:4 (19:17)
7. (65,84) Hougaard, Baran, Porsing, Budzyń 3:3 (22:20)
8. (66,28) Lampart, Szczepaniak, Harris, Bassara 3:3 (25:23)
9. (66,44) Baran, Masters, Walasek, Porsing 3:3 (28:26)
10. (66,41) Kuciapa, Nicholls, Nowiński, Hougaard (u3) 5:1 (33:27)
11. (65,78) Lampart, Hougaard, Walasek, Porsing (d4) 3:3 (36:30)
12. (66,40) Szczepaniak, Kuciapa, Budzyń, Wojdyło 2:4 (38:34)
13. (65,93) Hougaard, Nicholls, Baran, Masters 3:3 (41:37)
14. (66,03) Baran, Szczepaniak, Nicholls, Harris 4:2 (45:39)
15. (66,83) Walasek, Lampart, Kuciapa, Hougaard 3:3 (48:42)

Sędziował: Piotr Lis
NCD: Nicklas Porsing - 65,50 w pierwszym wyścigu
Frekwencja: ok. 3 500
Zestaw: I
[event_poll=62316]

Komentarze (134)
avatar
darty
29.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jak wanda nie miala przegrac jak trener przed prezentacja pytal sie szczepaniaka " ty jestes mateusz czy michal " hahahhahah sa swiadkowie hahhahahha 
avatar
zibo180
29.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kraków po sezonie będzie z długami.Wzięli taką złotówę jak Walasek on was wydoi z kasy.Na Walasku się w Anglii przekonali jaki to zawodnik,że go tam wypieprzyli na zbity pysk za beznadziejną ja Czytaj całość
avatar
karol3414
29.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bomber przeciętne zawody? Jakby Szczepaniak zrobił 4 pkt, to można by było mówić o przeciętnych zawodach, a zawodnik z SGP który robi 4 pkt w I ligowym meczu, to jest słaby, a nawet bardzo słab Czytaj całość
avatar
tomaszek71
29.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Od jakiegoś czasu zastanawiam się jak to się dzieje że Chris Harris znajduje zatrudnienie w polskiej lidze.... cóż... 
avatar
kibic Gks-u
29.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Anglicy jednak nie sprawdzaja sie w Polskiej lidze z malymi wyjatkami