Ważne zwycięstwo gospodarzy - MRGARDEN GKM Grudziądz - SPAR Falubaz Zielona Góra (relacja)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po niezwykle emocjonującym spotkaniu MRGARDEN GKM Grudziądz pokonał na własnym torze SPAR Falubaz 47:43. Dla gospodarzy to niezwykle istotne zwycięstwo w kontekście utrzymania w PGE Ekstralidze.

Gospodarze zdawali sobie sprawę, że jeżeli polegną po raz drugi w tym roku na własnym torze, ich sytuacja mocno się skomplikuje. Przedmeczowe treningi i ogromna mobilizacja zespołu nie poszły jednak na marne - MRGARDEN GKM może cieszyć się z trzeciego zwycięstwa w tym sezonie. Zielonogórzanie mieli szansę na wywiezienie znad Wisły choć jednego punktu, ale w ostatnim wyścigu nie wystąpił obolały Grzegorz Walasek, który doskonale radził sobie na grudziądzkiej nawierzchni. - Grzegorz niestety nie dał już rady pojechać w ostatnim biegu. Ze łzami w oczach nie był w stanie wyjechać do piętnastego wyścigu. Tor trzeba powiedzieć sobie jasno, był bardzo wymagający i musimy też patrzeć na dalszą część sezonu, gdzie Walasek jest nam niezwykle potrzebny - przekazał po zawodach menadżer SPAR Falubazu Zielona Góra, Jacek Frątczak. [ad=rectangle] Zespół Roberta Kempińskiego przede wszystkim świetnie rozpoczął czwartkową potyczkę. Po czterech biegach gospodarze mieli już osiem punktów przewagi. Podwójne zwycięstwa odnieśli w gonitwie trzeciej i czwartej. Najpierw świetnym startem w końcu popisał się Rafał Okoniewski, do którego szybko dołączył Tomasz Gollob. Drugie mocne uderzenie nastąpiło za sprawą szybkiego Krzysztofa Buczkowskiego i Marcina Nowaka. Wychowanek Unii Leszno dzielnie bronił się przed atakami szarżującego Piotra Protasiewicza i dowiózł do mety niezwykle cenne dwa punkty. Sztab szkoleniowy beniaminka PGE Ekstraligi w końcu może być zadowolony z postawy młodzieżowców, którzy po raz pierwszy w tym sezonie okazali się skuteczniejsi od formacji juniorskiej przeciwnika. - Chciałbym przede wszystkim bardzo podziękować Krzysztofowi Buczkowskiemu, który użyczył na ten mecz swój silnik Marcinowi Nowakowi. Efekt jak wszyscy widzieli był bardzo dobry. W końcu nasi juniorzy dołożyli cenne punkty i można powiedzieć, że to zadecydowało o końcowym wyniku - powiedział na konferencji prasowej trener, Robert Kempiński.

Oprócz Nowaka w 6. wyścigu z dobrej strony pokazał się również Mike Trzensiok. Na pierwszym łuku Buczkowski wszedł pod łokieć Walaskowi, wychodząc z pierwszego łuku na prowadzenie. Całą sytuację wykorzystał Trzensiok, który w dalszej części wyścigu musiał jednak uznać wyższość "Grega". W szeregach gości na całej linii zawiódł z kolei Krystian Pieszczek. Zawodnik z Gdańska zawsze bardzo dobrze radził sobie na torze przy ulicy Hallera, a tym razem nie zdobył nawet punktu.

Postawa Piotra Protasiewicza w Grudziądzu była kwintesencją speedwaya
Postawa Piotra Protasiewicza w Grudziądzu była kwintesencją speedwaya

SPAR Falubaz liczył również na zdecydowanie bardziej skuteczną postawę swojego lidera, Jarosława Hampela. Dwukrotny wicemistrz świata zanotował jednak bezbarwne spotkanie. Dopiero podczas 14. biegu w swoim stylu najszybciej wyszedł spod taśmy, ale już na pierwszym łuku został objechany przez parę MRGARDEN GKM-u. Ozdobą spotkania była za to fantastyczna postawa Piotra Protasiewicza. Kapitan zielonogórzan przeprowadzał szaleńcze szarże na pierwszym łuku i kapitalnie napędzał się po zewnętrznej części toru. Efekt to aż szesnaście punktów zdobytych w naprawdę pięknym stylu. Wśród gospodarzy nie zachwycił tym razem swoją postawą Artiom Łaguta. Wygrał jednak niezwykle ważny w kontekście końcowego rezultatu 14. bieg. Na więcej liczono w Grudziądzu także ze strony powracającego do składu, Daniela Jeleniewskiego. W końcu swój pierwszy w tym roku bieg na ekstraligowych torach wygrał Rafał Okoniewski. "Okoń" zapisał na swoim koncie siedem "oczek" z dwoma bonusami. Jego dorobek mógł być jednak jeszcze większy, gdyby nie problemy z utrzymaniem motocykla w przedostatnim wyścigu. Grudziądzki tor w czwartkowy wieczór był o dziwo bardzo wymagający. We wcześniejszych spotkaniach gospodarze przygotowywali bardzo twardy tor, ale tym razem nawierzchnia była bardzo dziurawa i przyczepna.

Wyniki: SPAR Falubaz Zielona Góra - 43 1. Jarosław Hampel - 4+1 (0,0,1,2,1*) 2. Grzegorz Walasek - 12+1 (3,3,2,3,1*,-) 3. Aleksandr Łoktajew - 7+1 (1,0,2*,2,2) 4. Krzysztof Jabłoński - 0 (0,-,-,0) 5. Piotr Protasiewicz - 16 (1,3,3,3,3,3) 6. Alex Zgardziński - 4+1 (3,0,1*) 7. Krystian Pieszczek - 0 (t,0,0,0) MRGARDEN GKM Grudziądz - 47 9. Artiom Łaguta - 8+1 (2,2,0,1*,3) 10. Daniel Jeleniewski - 3+2 (1*,1*,1,0) 11. Tomasz Gollob - 11+1 (2*,2,2,3,2) 12. Rafał Okoniewski - 7+2 (3,1*,1*,2,0) 13. Krzysztof Buczkowski - 12+1 (3,3,2,3,1*) 14. Mike Trzensiok - 2 (1,1,0) 15. Marcin Nowak - 4+1 (2,2*,0)

Bieg po biegu: 1. (66,83) Walasek, Łaguta, Jeleniewski, Hampel 3:3 2. (67,33) Zgardziński, Nowak, Trzensiok, Pieszczek (t) 3:3 (6:6) 3. (67,03) Okoniewski, Gollob, Łoktajew, Jabłoński 5:1 (11:7) 4. (66,87) Buczkowski, Nowak, Protasiewicz, Pieszczek 5:1 (16:8) 5. (67,47) Walasek, Gollob, Okoniewski, Hampel 3:3 (19:11) 6. (67,17) Buczkowski, Walasek, Trzensiok, Łoktajew 4:2 (23:13) 7. (66,29) Protasiewicz, Łaguta, Jeleniewski, Zgardziński 3:3 (26:16) 8. (67,59) Walasek, Buczkowski, Hampel, Nowak 2:4 (28:20) 9. (66,48) Protasiewicz, Łoktajew, Jeleniewski, Łaguta 1:5 (29:25) 10. (66,13)Protasiewicz, Gollob, Okoniewski, Pieszczek 3:3 (32:28) 11. (67,21) Buczkowski, Łoktajew, Walasek, Jeleniewski 3:3 (35:31) 12. (66,63) Gollob, Hampel, Zgardziński, Trzensiok 3:3 (38:34) 13. (66,81) Protasiewicz, Okoniewski, Łaguta, Jabłoński 3:3 (41:37) 14. (66,14) Łaguta, Łoktajew, Hampel, Okoniewski 3:3 (44:40) 15. (66,63) Protasiewicz, Gollob, Buczkowski, Pieszczek 3:3 (47:43) Widzów: około 6000 Sędzia: Jerzy Najwer Startowano według II zestawu. Najlepszy czas dnia uzyskał Piotr Protasiewicz - 66,13 sek. w X wyścigu

[b]Skrót meczu MRGARDEN GKM Grudziądz - SPAR Falubaz Zielona Góra

[/b] 

Źródło artykułu: