Adrian Cyfer: Staram się zapomnieć, że to derby i podejść do nich na luzie

Już w niedzielę SPAR Falubaz Zielona Góra podejmie ekipę zza miedzy - MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów. Stal pojedzie w okrojonym składzie i to na juniorach zaciąży konieczność zdobywania punktów.

Ostatnia porażka MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów z KS Toruń miała nie mieć miejsca, a mistrzowie Polski chcieli się tym meczem odbić od dna, jakie osiągnęli po trzech porażkach na początku sezonu 2015. Toruńskie Anioły nie dały jednak takiej szansy żółto-niebieskim i ci musieli się pogodzić z 4 porażką z rzędu. Teraz przed gorzowianami mecz u rywala z południa województwa lubuskiego - SPAR Falubazu Zielona Góra. Czy lubuskie derby będą momentem zwrotnym w tegorocznej postawie mistrzów Polski?
[ad=rectangle]
- Nastawienie na pewno musi być lepsze niż do meczu z Toruniem. Muszę podejść w Zielonej Górze do spotkania na pełnym luzie, bo jak ostatnio się tutaj spiąłem i za bardzo chciałem, szukaliśmy w sprzęcie dużo i to mi namieszało po prostu. Wyszło jak wyszło, pojechałem źle, mam nadzieję, że to będzie ostatnia moja wpadka, bo naprawdę było mi ciężko - przyznał junior Stali, Adrian Cyfer.

Jak więc wyglądać będą przygotowania "LouCyfera" do meczu z Myszką Miki? - Można powiedzieć, że teraz będę szukał cały czas na treningach i przygotowywał się, żeby te motocykle jak najlepiej wyjeżdżały ze startu, jechały dobrze po trasie. Muszę sobie poukładać wszystko w głowie i mam nadzieję, że będzie dobrze - wyjawił.

Już niejednokrotnie bywało tak, że kiedy początek sezonu nie był najlepszy dla którejś z lubuskich drużyn, to właśnie mecz z rywalem "zza miedzy" pomagał się odbić od dna i wskoczyć na właściwe tory. Zeszłoroczny wynik Cyfera w meczu w Zielonej Górze może zaś napawać optymizmem: - Tor w Zielonej Górze mi pasuje. W tamtym roku pojechałem dobre zawody i mam nadzieję, że w tym sezonie też będzie nieźle, bo mam tylko pozytywne wspomnienia związane z tym torem, także myślę, że powinno być okej. Tylko mówię: muszę poukładać sobie wszystko w głowie i podejść do tego spotkania na pełnym luzie. Jestem nastawiony pozytywnie - powiedział zeszłoroczny zdobywca 7 "oczek" z bonusem.

Wszyscy jednak wiedzą, że mecze w Lubuskiem mają swój dodatkowy smaczek ze względu na "świętą wojnę", jaka od lat jest miedzy Zieloną Górą a Gorzowem Wielkopolskim. Czy młodzieżowiec gości niedzielnego pojedynku również odczuwa dodatkową presję związaną z tymi zawodami? - Nie odczuwam tego. Staram się zapomnieć, jakie to zawody i podejść do nich jak do każdego, zwykłego meczu. Nie mogę za bardzo chcieć, a tak było w meczu z Toruniem i wyszło zupełnie odwrotnie - wyjaśnił.

Czy przed tym pojedynkiem Cyfer planuje jeszcze dodatkową mobilizację lub inny trening niż zazwyczaj? - Pracuję z Julką Chomską, oprócz tego, zobaczymy, bo może w końcu uda się pojechać do Szwecji. W piątek będę na 100 proc. na turnieju w Gustrow na mały test-mecz. Na razie skupiam się na piątku i czwartku, jeśli pojadę, a do meczu ligowego jest jeszcze długa droga - zakończył 20-letni żużlowiec, który wciąż liczy na swoją szansę w Allsvenskan League.

Źródło artykułu: