Tai Woffinden (Wielka Brytania)
Miejsce w klasyfikacji generalnej: 2. (98 pkt)
Występ mistrza świata w Grand Prix Polski stoi pod dużym znakiem zapytania. W sobotę Brytyjczyk doznał kontuzji ręki podczas meczu Elite League, lecz sam zapowiada, że zrobi wszystko, by wystąpić w Gorzowie. W zeszłym roku Woffinden dwukrotnie startował w Grand Prix mimo urazów.
[ad=rectangle]
- Teraz potrzebuję odpoczynku, nie mogę poruszać lewą ręką. W poniedziałek czeka mnie wizyta u chirurga, który wcześniej wykonał świetną robotę z moim obojczykiem i kością łódeczkowatą. W zeszłym roku pokonałem barierę bólu, żeby zdobyć tytuł i zamierzam to powtórzyć. Tym razem kontuzja jest jednak poważniejsza. Chcę wystartować w Gorzowie, ale dojdzie do tego tylko w sytuacji, gdy będę sprawny na minimum 70 procent - mówił "Woffy".
Co zrozumiałe największym sukcesem brytyjskiego żużlowca jest zdobycie w ubiegłym roku tytułu mistrza świata. Przed sezonem 2013 nikt nie stawiał na Woffindena, a ten jeżdżąc bez kompleksów zdobył najcenniejszy laur. Od zeszłego roku z "Tajskim" liczy się cały żużlowy świat. Swoją karierę w polskiej lidze rozpoczął on w barwach częstochowskiego Włókniarza, a od dwóch lat jest wierny Betard Sparcie Wrocław. Woffinden tylko raz brał udział w turnieju Grand Prix w Gorzowie. Przed rokiem na Stadionie im. Edwarda Jancarza zajął trzecią pozycję.
Występy w Grand Prix na torze w Gorzowie:
2011: nie startował
2012: nie startował
2013: 3. miejsce - 12 (0,2,0,3,3,3,1)
[nextpage]Martin Smolinski (Niemcy)
Miejsce w klasyfikacji generalnej: 11. (59 pkt)
Reprezentant Niemiec do cyklu Grand Prix dostał się dzięki zajęciu czwartej pozycji w ubiegłorocznym Grand Prix Challenge. Przed inauguracją sezonu wielu kibiców i ekspertów lekceważyło Smolinskiego i nie wróżyło mu wielkiej kariery w elitarnym cyklu. Niemiec zamknął jednak usta wszystkim niedowiarkom podczas Grand Prix Nowej Zelandii, które zakończyło się jego sensacyjnym zwycięstwem. Od tego czasu Smolinski nie jest już postrzegany jako najsłabsze ogniwo cyklu Grand Prix.
Niemiecki żużlowiec w tym sezonie obrał zupełnie inną drogę niż pozostali uczestnicy cyklu Grand Prix. Nie podpisał on żadnego kontraktu z klubami rywalizującymi w ligach polskiej, szwedzkiej lub angielskiej i konsekwentnie odrzuca ewentualne oferty. Smolinski skupia się na startach w Bundeslidze, a także na występach na długim torze. Imponować może jego baza sprzętowa i jej wyposażenie w nowinki techniczne. Dla Niemca będzie to pierwszy występ w Grand Prix w Gorzowie. Co ciekawe, będzie mógł liczyć na doping wielu kibiców z jego ojczyzny.
Występy w Grand Prix na torze w Gorzowie:
2011: nie startował
2012: nie startował
2013: nie startował
[nextpage]Kenneth Bjerre (Dania)
Miejsce w klasyfikacji generalnej: 14. (50 pkt)
Duńczyk w tym sezonie słabo prezentuje się w cyklu Grand Prix. W klasyfikacji generalnej zajmuje dopiero czternaste miejsce i tylko nagły wzrost formy mógłby spowodować, że wywalczy awans do przyszłorocznego cyklu. Bjerre dobrze spisuje się w rozgrywkach ligowych, lecz nie potrafi tego przełożyć na starty indywidualne. Duńczyk nie ukrywa, że w tym sezonie ma zbyt wiele startów i właśnie z tego powodu nie wziął udziału w Drużynowym Pucharze Świata. - Gdy byłem młodszy, uwielbiałem ścigać się codziennie. Teraz tak to już jednak nie działa - przyznał Bjerre.
Duński żużlowiec do tej pory zwyciężył w jednym turnieju Grand Prix. Sztuki tej dokonał w 2010 roku na torze w Goeteborgu. Przez dwa tygodnie Bjerre był nawet liderem klasyfikacji generalnej elitarnego cyklu. Najlepszymi sezonami w jego wykonaniu były lata 2010-2011, kiedy to sklasyfikowany był na siódmym miejscu w elicie. W Gorzowie wystąpił w dwóch turniejów i w obu zajmował odległe pozycje.
Występy w Grand Prix na torze w Gorzowie:
2011: 13. miejsce - 4 (2,1,1,0)
2012: 15. miejsce - 3 (0,1,0,0,2)
2013: nie startował
[nextpage]Fredrik Lindgren (Szwecja)
Miejsce w klasyfikacji generalnej: 9. (63 pkt)
Szwed w cyklu Grand Prix startuje nieprzerwanie od 2008 roku, lecz tylko raz udało mu się zakończyć sezon w czołowej ósemce. Było to w sezonie 2012 i właśnie wtedy Lindgren odniósł swój jedyny triumf w elitarnym cyklu. W Grand Prix Szwecji w Goeteborgu nie dał szans rywalom. Jego największymi sukcesami są medale zdobyte z reprezentacją Szwecji w Drużynowym Pucharze Świata i DMŚJ.
W tym sezonie Lindgren jeździ bez fajerwerków, ale utrzymuje równą formę, co daje mu dziewiątą pozycję w klasyfikacji przejściowej. Szwed ma dużą szansę na to, że po raz drugi w karierze znajdzie się w czołowej ósemce elitarnego cyklu. W Gorzowie Lindgren wystąpił w trzech turniejach Grand Prix. Najlepiej spisał się dwa lata temu, kiedy był szósty.
Występy w Grand Prix na torze w Gorzowie:
2011: 11. miejsce - 5 (0,1,2,2)
2012: 6. miejsce - 11 (2,3,3,1,2,0)
2013: 10. miejsce - 7 (2,2,1,0,2)
Zawsze kibicuje Polakom bez wzgledu na barwy klubowe,po prostu tak wypada Czytaj całość