- Jestem przekonany, że jak zawsze w Cardiff czekają nas ekscytujące zawody. Podczas tego turnieju panuje naprawdę wspaniała atmosfera. Tor jest krótki i nie powinno na nim zabraknąć walki. Dużo sobie obiecuje po tym turnieju - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Marian Maślanka.
[ad=rectangle]
Głównym faworytem sobotniego turnieju jest Tai Woffinden. Nasz ekspert twierdzi jednak, że kilku zawodników może pokrzyżować mu plany. - Tai jest w dobrej formie i dla Brytyjczyków jego wygrana w Cardiff byłaby czymś wspaniałym. On potrafi jeździć pod presją. Już się do niej przyzwyczaił. Łatwo mu jednak nie będzie. Świetnie na tym torze powinien czuć się także Greg Hancock. Dobrze powinien pojechać też Niels Kristian Iversen. Ciekawi mnie, co pokaże Troy Batchelor. Zastanawiam się, czy ten zawodnik nadal będzie mieć taki atomowy sprzęt. Być może i on zaprezentuje się bardzo pozytywnie i poważnie namiesza w turnieju - wyjaśnił Maślanka.
Były prezes częstochowskiego Włókniarza nie odbiera szans Polakom, ale przewiduje, że zarówno Jarosław Hampel jak i Krzysztof Kasprzak nie awansują do finału. - Kasprzak dobrze czuje się na tym torze. W przypadku Jarka Hampela tak było kiedyś. Uważam, że Polakom będzie trudno dojść do finału, ale widzę ich w czołówcę. Gdyby Krzysiek był w tej formie co przed upadkiem w Landshut, stawiałbym w ciemno na niego. To jednak nie jest jeszcze ten zawodnik, ale widać, że krok po kroku dochodzi do tej najwyższej formy - zakończył Maślanka.
Kolejność Grand Prix w Cardiff według Mariana Maślanki:
1. Tai Woffinden
2. Greg Hancock
3. Niels Kristian Iversen
4. Troy Batchelor
...
6. Krzysztof Kasprzak
8. Jarosław Hampel
na Instagramie 
na Facebooku 
2.Woffinden
3.Batchelor
4.Pedersen