Przełamanie w wielkim stylu - Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk vs. KantorOnline Włókniarz Częstochowa (relacja)

Żużlowcy KantorOnline Włókniarza Częstochowa po dwóch porażkach ligowych przyjechali do Gdańska zdeterminowani i pewnie pokonali Renault Zdunek Wybrzeże, zapewniając sobie wygraną już po 12. wyścigu.

Przed spotkaniem spore wyzwanie logistyczne czekało Krystiana Pieszczka, który aby dotrzeć do Gdańska, musiał przejechać z włoskiego Terenzano ponad 1400 kilometrów. Dodatkowo nie jechał w najlepszym nastroju, gdyż nie wywalczył awansu do finału Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. - Nie mogę być spokojny o jego występ. Nie wiadomo nawet, czy zdąży na czas. Start w eliminacjach do IMŚJ to spore emocje dla tego młodego chłopaka. Na szczęście jest pod opieką odpowiednich osób i liczę, że sobie poradzi. To jednak tylko przypuszczenia, wszystko zweryfikuje mecz z Włókniarzem. - mówił Stanisław Chomski przed meczem. W szeregach częstochowian po raz pierwszy w sezonie pojawili się Grigorij Łaguta i Michael Jepsen Jensen. KantorOnline Włókniarz liczył na pierwsze zwycięstwo w sezonie, po dwóch porażkach u progu sezonu.
[ad=rectangle]
Pierwsza seria startów należała do gości, którzy skorzystali na tym, że na starcie zdefektował motocykl Renata Gafurowa i wygrali podwójnie trzeci wyścig. Do nietypowej sytuacji doszło przed czwartym biegiem. Aż trzykrotnie nierówno do góry wychodziła maszyna startowa, przez co Leon Madsen uderzał głową w taśmę. W końcu po kilkudziesięciu minutach obsługa techniczna uporała się z tym problemem, który niestety wrócił przed kolejnym wyścigiem.

Ta przerwa nie wpłynęła dobrze na gdańszczan. W szóstym i siódmym wyścigu drużyna gości wygrywała kolejno 4:2 oraz 5:1. Szczególnie ważne było zwycięstwo parowe Artura Czai i Grigorija Łaguty, którzy podwójnie pokonali Artura Mroczkę i jadącego jako rezerwa taktyczna Krystiana Pieszczka. Po tym biegu podopieczni Piotra Żyto i Jarosława Dymka prowadzili już różnicą dziesięciu oczek.
[event_poll=25206]

Gdańscy zawodnicy iskierkę nadziei w kibicach wzbudzili w ósmym wyścigu, gdy Madsen z Pieszczkiem prowadzili przez trzy okrążenia z rywalami. W końcu jednak przemęczony po dalekiej podróży z Włoch gdańszczanin nie wytrzymał naporu agresywnie jadących rywali i spadł na ostatnie miejsce, po czym zjechał z toru. Chwilę później Kildemand i Jensen pozbawili gospodarzy nadziei, wygrywając podwójnie i podwyższając prowadzenie KantorOnline Włókniarza do czternastu oczek.

Dominacja drużyny z Częstochowy nie podlegała dyskusji. Gdy Lwy wygrały podwójnie w dwunastym wyścigu, podwyższając przewagę do dwudziestu punktów i zapewniając sobie zwycięstwo meczowe, trybuny gdańskiego stadionu momentalnie opustoszały, zwłaszcza na pierwszym łuku. Niejako na osłodę tuż przed wyścigami nominowanymi Thomas H. Jonasson i Artur Mroczka po raz pierwszy w tym meczu wygrali podwójnie, nie dając szans mającym pewną wygraną gościom.

W czternastym wyścigu na pierwszym łuku upadł Krystian Pieszczek, jednak sędzia zdecydował, że nie było kontaktu z rywalem i został wykluczony z powtórki. W niej 4:2 wygrali zawodnicy spod Jasnej Góry, a na koniec częstochowianie wygrali podwójnie. Ostatecznie Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk przegrało z KantorOnline Włókniarzem 34:56.

Punktacja:

Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk - 34
9. Artur Mroczka - 9+1 (2,1,1,2,2*,1)
10. Marcel Szymko - 0 (0,-,-,-)
11. Renat Gafurow - 2+1 (d,1*,1,u)
12. Thomas H. Jonasson - 8 (1,2,0,2,3,0)
13. Leon Madsen - 8+1 (1*,2,3,0,2)
14. Dominik Kossakowski - 2 (1,0,1)
15. Krystian Pieszczek - 5 (3,2,d,d,w)

KantorOnline Włókniarz Częstochowa - 56
1. Grzegorz Walasek - 12+1 (3,3,1,3,2*)
2. Rune Holta - 5 (1,0,2,1,1)
3. Peter Kildemand - 15 (3,3,3,3,3)
4. Michael Jepsen Jensen - 5+2 (2*,1,2*,0)
5. Grigorij Łaguta - 8+1 (3,2*,3,-)
6. Artur Czaja - 11+1 (2,3,2*,1,3)
7. Rafał Malczewski - 0 (w,0,0)

Bieg po biegu: 
1. (63,87) Walasek, Mroczka, Holta, Szymko 2:4
2. (63,72) Pieszczek, Czaja, Kossakowski, Malczewski (w/u) 4:2 (6:6)
3. (63,57) Kildemand, Jepsen Jensen, Jonasson, Gafurow (d/start 1:5 (7:11)
4. (63,21) Łaguta, Pieszczek, Madsen, Malczewski 3:3 (10:14)
5. (63,16) Walasek, Jonasson, Gafurow, Holta 3:3 (13:17)
6. (62,72) Kildemand, Madsen, Jensen, Kossakowski 2:4 (15:21)
7. (63,56) Czaja, Łaguta, Mroczka, Pieszczek (d4) 1:5 (16:26) 
8. (64,44) Madsen, Holta, Walasek, Pieszczek (d4) 3:3 (19:29)
9. (62,72) Kildemand, Jensen, Mroczka, Jonasson 1:5 (20:34)
10. (63,75) Łaguta, Jonasson, Gafurow, Malczewski 3:3 (23:37)
11. (63,00) Kildemand, Mroczka, Holta, Madsen 2:4 (25:41)
12. (65,10) Walasek, Czaja, Kossakowski, Gafurow (u3) 1:5 (26:46)
13. (63,75) Jonasson, Mroczka, Czaja, Jensen 5:1 (31:47)
14. (64,54) Czaja, Madsen, Holta, Pieszczek (w/u) 2:4 (33:51)
15. (63,31) Kildemand, Walasek, Mroczka, Jonasson 1:5 (34:56)

Sędzia: Tomasz Proszowski (Tarnów).
Komisarz toru: Tomasz Welc.
Widzów: 6 500.
NCD: 62,72 - uzyskał Peter Kildemand w VI oraz IX wyścigu.
Startowano wg. I zestawu
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (208)
avatar
Zolty G-dz
8.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
spoko sledziaki ;) bonus wasz hahahahah 
avatar
tiruriru
5.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jest kapitan jest wygrana! Brawo chłopaki! 
avatar
Dragon
5.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo!!! Częstochowa na MISTRZA !!!!!!!!!! Trzymamy kciuki 
avatar
Koliberek
5.05.2014
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Spodziewałam się porażki, lecz nie aż takiej. Wczorajszy mecz był przeciwieństwem tego, co zobaczyliśmy na inaugurację. Ludzie przyszli zachęceni wynikiem sprzed 3 tygodni, bardzo się zawiedli Czytaj całość
Jacek Gadnicki
5.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czytam te wyniki z Holandii i dziwi mnie temperatura w Toruniu bo tu jest 6 ala na plusie