- Potwierdzam, że Tai spędzi kolejny rok we Wrocławiu. Do porozumienia w sprawie warunków jego pozostania w naszym klubie doszliśmy z nim jeszcze przed ostatnim turniejem Grand Prix na toruńskiej Motoarenie. Dziś przyjechał i potwierdził, że z nami zostaje - powiedziała w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Krystyna Kloc.
Przewodnicząca Rady Nadzorczej WTS Wrocław podkreśliła również, że w składzie wrocławskiego zespołu przed kolejnym sezonem nie należy spodziewać się wielkich zmian. - Budowanie składu zaczyna się od lidera. Właśnie z tego powodu czekaliśmy na ostateczną decyzję Taia. Chcieliśmy, żeby podjął ją w spokoju, bez żadnej presji z naszej strony. Jesteśmy zadowoleni, że wybrał pozostanie w naszym klubie. Teraz Piotr Baron rozpoczyna już pracę związaną z budowaniem całego zespołu. Wielkich zmian nie będzie, ale na pewno będę mieć one miejsce - wyjaśnia Kloc.
Wrocławianie chcą, żeby w drużynie pozostali tacy zawodnicy jak Tomasz Jędrzejak, Troy Batchelor czy Zbigniew Suchecki. - Priorytety są oczywiste i takie same od początku. Na liście naszych pobożnych życzeń jest Troy. Chcemy, żeby we Wrocławiu startowali nadal kapitan Tomek Jędrzejak i Zbigniew Suchecki. Dwaj nasi juniorzy są z nami i to sprawa oczywista. Będziemy się zastanawiać, czy konieczne są jakieś wzmocnienia i poszukiwać jednego zawodnika. Tak to wygląda na ten moment - powiedziała Przewodnicząca Rady Nadzorczej WTS Wrocław
Betard Sparta Wrocław osiągnęła w minionym sezonie duży sukces. Przed rozpoczęciem rozgrywek drużyna była skazywana na pewną degradację. Tymczasem zespół utrzymał się w ENEA Ekstralidze i przyszłość klubu rysuje się w jasnych kolorach. - Ma to wpływ przede wszystkim na frekwencję. Od dwóch lat notujemy pod tym względem wzrost. Jest to sytuacja odmienna niż na innych stadionach. Ten wzrost jest oczywiście relatywny do możliwości stadionowych. Myślę, że liczyć na to, że wróci taka frekwencja jak przed laty możemy dopiero, gdy ta arena będzie zmodernizowana i warunki przyjmowania kibiców będą dużo lepsze. Mamy już gwarancję ze strony miasta gwarancję i decyzję o rozpoczęciu inwestycji związanych z remontem Stadionu Olimpijskiego. Jest również deklaracja z gminy Wrocław od pana prezydenta dotycząca wsparcia finansowego klubu. Pod tym względem wszystko udało się załatwić bardzo szybko i bez żadnych problemów. To bardzo ważne. Jest także zapewnienie od sponsora tytularnego, czyli firmy Betard, że zostaje z nami. Są również akcjonariusze klubu, ale to wiadomo od lat. Można powiedzieć, że teraz rusza praca związana z budowaniem budżetu. Wszystko odbywa się dwutorowo. Dział sportowy zajmuje się kompletowaniem drużyny, a dział marketingu przygotowuje budżet, tak żeby maksymalnie w ciągu najbliższych dwóch, trzech miesięcy był on już zamknięty - wyjaśnia Krystyna Kloc.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Byłbym zapomniał , blokuja tylko lamusy...