- Mam wrażenie, że jest to gra przeciwko Lesznu. To nieprawdopodobne, że trzy tygodnie po faktach, gdzie mecz się odbył, nałożona jest taka kara. Trzeba mieć dużo mocy psychicznej żeby to wytrzymać. Zarząd i prezes Unii Leszno to wytrzymują, ale jest jakaś granica - powiedział w studiu Telewizji Leszno prezydent - Tomasz Malepszy.
{"id":"","title":""}
Źródło: Telewizja Leszno