Hans Andersen liczy na triumf w Malilli

Hans Andersen w ostatnich latach bardzo dobrze spisywał się na torze w Malilli. Czy ma szanse na triumf w sobotniej rundzie Grand Prix Skandynawii?

W tym artykule dowiesz się o:

Duńczyk spędził 13 lat w Malilli, gdzie reprezentował barwy miejscowej Dackarny. - Malilla to miejsce, gdzie chciałbym wygrać. Triumf na tamtym torze byłby dla mnie tak wspaniały, jak zwycięstwo kopenhaskiej rundy Grand Prix. To miejsce traktuję jak drugi dom. Spędziłem tam przecież 13 lat. Znam tam wszystkich i zawszę mogę liczyć na gorący doping ze strony kibiców - powiedział na łamach speedwaygp.com Hans Andersen.

- Dwa razy kończyłem rundę w Malilli na drugim miejscu. Było to w sezonie 2006 i 2008. Trzeci byłem w 2007 roku, a czwarty w 2009. Zatem już wcześniej startowałem w wielkich finałach, ale nigdy nie miałem na tyle szczęścia, by stanąć na najwyższym stopniu podium - dodaje.

"Ugly Duck" notuje obecnie zwyżkę formy. - Uważam, że zdecydowanie stać mnie na dużo więcej, niż to co pokazałem do tej pory. Oprócz Grand Prix w Terenzano, w ostatnim czasie radziłem sobie naprawdę nieźle i w każdej z rund wygrywałem biegi. Ja nadal mam szanse na awans do czołowej ósemki, ale jeśli to się nie uda, to powalczę o przyszłoroczny byt w cyklu w Grand Prix Challenge - zakończył żużlowiec, który obecnie plasuje się na 10. miejscu w tabeli światowego czempionatu.

Hans Andersen liczy na triumf w sobotniej rundzie GP
Hans Andersen liczy na triumf w sobotniej rundzie GP
Źródło artykułu: