Pod nieobecność Polaka Pantery uległy Rudzikom w stosunku 43:49. W poniedziałek zespół z Peterborough czeka pojedynek w ramach Elite League Knockout Cup. Menedżer Trevor Swales zapewnił, że Gomólski wystartuje w tym spotkaniu. Poinformował również, że powodem absencji były problemy ze stopą.
- Kacper przez kilka tygodni leczył kontuzję, ale tym razem chodzi o inny uraz, którego nabawił się na treningu. Zawodnik jest przekonany, że do poniedziałku wszystko będzie już w porządku - poinformował Swales.
Przypomnijmy, że w najbliższą niedzielę Gomólski weźmie udział w hicie I ligi. Jego Start Gniezno podejmować będzie wówczas Lotos Wybrzeże Gdańsk.