Falubaz trenował w Gnieźnie / Jeździli też m.in. Miedziński i A. Gomólski

Niedawno informowaliśmy, że stan toru w Zielonej Górze na razie nie pozwala na rozpoczęcie treningów, co jednak nie oznacza, że Falubaz ma wolne. We wtorek wicemistrzowie Polski trenowali w Gnieźnie.

Doskonałe przygotowanie toru w Gnieźnie sprawia, że korzystają z niego nie tylko gospodarze. W poniedziałek próbne jazdy miała Caelum Stal Gorzów, natomiast dzień później oprócz gnieźnian i gorzowian trenowali także zawodnicy Falubazu Zielona Góra.

Przez niespełna trzy godziny Marek Cieślak miał do dyspozycji m.in. Rafała Dobruckiego, Grzegorza Zengotę i Patryka Dudka. Ten pierwszy chwalił przygotowanie gnieźnieńskiego owalu: - Potwierdzam, że tor znajduje się w znakomitej kondycji! Na uwagę zasługuje, że cała trójka korzystała z tłumików z aktualną homologacją, co jednak nie oznacza, że byli z tego faktu zadowoleni. - Zanim ktoś pójdzie po rozum do głowy, oby wcześniej nie doszło do tragedii - martwił się Dobrucki.

- W Gnieźnie co roku są znakomite warunki - mówi Cieślak. - Jak byłem trenerem Betardu Wrocław, to zawsze chętnie przyjeżdżałem do Gniezna. Tak było chociażby rok temu, kiedy najpierw mieliśmy tutaj trening, a następnie sparing z gospodarzami.

Ponadto trening odbyli, Adrian Miedziński (Unibax Toruń) i Adrian Gomólski (ŻKS Ostrovia Ostrów). Ten drugi aktualnie przygotowuje motocykle i we wtorek korzystał ze sprzętu młodszego brata - Kacpra. - Z tego miejsca chciałem mu za to podziękować, bowiem w końcu mogłem pokazać się na torze.

Adrian Gomólski i Renat Gafurow

Komentarze (0)