Tomasz Gollob: Nie mogłem się normalnie ścigać

Wiele kłopotów z dopasowaniem się do nawierzchni toru w Lesznie miał podczas sobotniej rundy Grand Prix Tomasz Gollob. Zawodnik gorzowskiej Stali w inauguracyjnych zawodach zdobył tylko sześć punktów, co pozwoliło mu zająć dwunaste miejsce.

W tym artykule dowiesz się o:

-Robiłem wszystko, co tylko mogłem. Byłem zdecydowania za wolny i dlatego nie mogłem się normalnie ścigać. Gratuluję zwycięstwa Jasonowi i wszystkim finalistom, a szczególnie Jarkowi i Januszowi, bo pokazali kawał dobrego żużla, z czego powinniśmy się cieszyć – powiedział na łamach swojej strony internetowej Tomasz Gollob.

Lider Stali Gorzów w pierwszych zawodach z cyklu Grand Prix w sezonie 2009 również nie spisał się zbyt dobrze. W Pradze wywalczył siedem oczek. Należy mieć nadzieję, że kolejne rundy IMŚ będą bardziej udane dla kapitana reprezentacji Polski.

Komentarze (0)