Żużel. Orzeł Łódź stał się drużyną zagadką. Powstała ona de facto na nowo

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Mateusz Bartkowiak
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Mateusz Bartkowiak

Prawdziwą rewolucję co do stanu kadrowego przeszedł ostatniej jesieni Orzeł Łódź. Jego skład niemal w całości uległ zmianie, a dodatkowo poprowadzi ten zespół inny trener. Nie można więc odnieść innego wrażenia, że zespół stał się wprost zagadkowy.

Analiza taktyczna Orła Łódź przeprowadzona przez portal WP SportoweFakty.

***

Mateusz Bartkowiak zakończył wiek juniora i od teraz jest seniorem z pozycji U24, a Seweryn Orgacki był głębokim rezerwowym (tj. trzecim młodzieżowcem). Tylko ta dwójka widoczna ostatnio w składzie pozostała w szóstej drużynie minionego sezonu Metalkas 2. Ekstraligi. Mówi to w zasadzie wszystko o tym, jaka rewolucja odbyła się jesienią w klubie Witolda Skrzydlewskiego. Zresztą dość długo nie było pewne, czy Orzeł w ogóle w 2025 wystartuje.

Obecnie słychać niemrawe głosy, że w Łodzi będą poszukiwać nowych twarzy (zarówno do formacji seniorskiej, jak i juniorskiej), stąd też nie można wykluczać, że proponowany przez nas meczowy skład nijak będzie się mieć do tego, co ostatecznie się wydarzy z personaliami i z kogo faktycznie będzie mógł korzystać trener Janusz Ślączka.

Niewątpliwie jednak duże nadzieje pokładane muszą być pokładane w Andreasie Lyagerze. Za nim dobry sezon, choć mimo to nie utrzymał miejsca w bydgoskiej Polonii. Doświadczenie ma na tym poziomie ligowym na tyle spore (zaliczył 77 spotkań od 2020 roku), że wydaje się on odpowiednim kandydatem do tego, by owe zestawienie otwierać i choćby pojedynkować się trzykrotnie z potencjalnym liderem ekipy przyjezdnej do czasu biegów nominowanych.

W Łodzi na ten moment zawodników jest więcej niż miejsc w programie, dlatego znów będzie odbywać się tam rywalizacja o to, by wcisnąć się do seniorskiej piątki. Pod numerem 10. mógłby występować ktoś z dwójki Patryk Wojdyło - Patrick Hansen. Za Polakiem nieudany rok, a Duńczyk - jak doskonale wiadomo - stara się wrócić do regularnego ścigania na żużlu po szalenie ciężkiej kontuzji.

ZOBACZ WIDEO: Brady Kurtz przebierał w ofertach. To dlatego wybrał Spartę

Sama pozycja czy to Wojdyle, czy Hansenowi nie powinno ostatecznie zbytnio przeszkadzać. Jeden i drugi potrafi budować swój dorobek na skutecznej jeździe w polu, a że Orzeł dysponuje też takimi zawodnikami, którzy lepiej mogą korzystać ze startów tuż po równaniach, kogoś z tego duetu można byłoby mieć do dyspozycji w późniejszych wyścigach poszczególnych serii.

Robert Chmiel, pomimo tego, że dość dawno w Metalkas 2. Ekstralidze nie startował, może aplikować do miana jednego z odkryć tegorocznego rozdania na tym szczeblu. Za nim świetne miesiące, po których naturalnym krokiem stało się opuszczenie Krajowej Ligi Żużlowej. Rybniczanin dał się już poznać jako dobry "startowiec" i zawodnik umiejący zapewniać balans oraz spokój. Stąd też propozycja ustawienia go pod numerem 11.

Do pary z Chmielem w dwóch gonitwach w środkowej części zawodów dostawiamy wspomnianego Bartkowiaka. Wychowanek gorzowskiej Stali miał udaną drugą część poprzedniej kampanii, gdzie potrafił momentami skutecznie ścigać się z seniorami. Nie bez znaczenia jest to, że 21-latek umie spożytkować wyjazdy spod taśmy z wewnętrznych pól, co "dwunastka" zapewnia i w pierwszej serii zmagań, i w czwartej (tam od razu na jej początek).

Pod numer 13. desygnujemy Vaclava Milika. Najbardziej doświadczonego żużlowca w Orle ta pozycja niczym nie powinna zaskoczyć. Jeżdżąc w krośnieńskich Wilkach, niejednokrotnie tam występował, radząc sobie przy tym dobrze. Czech jest po poważnym urazie, co stawia jakiś znak zapytania co do jego osoby, jednak znając jego zadziorność, można spodziewać się, że udźwignie istotną rolę w drużynie z Moto Areny i finalnie stanie się jej fundamentalną postaci.

W gronie juniorskim za tego czołowego zawodnika powinien uchodzić Olivier Buszkiewicz. Orzeł bardzo poważnie musi skupiać się na spotkaniach u siebie, stąd naszym zdaniem nieco lepsze dla niego będzie wystawianie tego jeźdźca z numerem 15. Pozwala mu to ruszać z wewnętrznego pola w biegu U21 i rywalizować na późniejszym etapie, czyli w serii czwartej.

Skład Orła Łódź oczami WP SportoweFakty:
9. Andreas Lyager
10. Patryk Wojdyło / Patrick Hansen
11. Robert Chmiel
12. Mateusz Bartkowiak
13. Vaclav Milik
14. Seweryn Orgacki
15. Olivier Buszkiewicz

Komentarze (0)