Jason Crump, jeden z najbardziej utytułowanych zawodników żużlowych, zdobył swój pierwszy tytuł mistrza świata w 2004 roku podczas emocjonującego wieczoru w norweskim Hamar. To wydarzenie miało miejsce zaledwie rok po bolesnej porażce w tym samym miejscu, gdy jego marzenia o byciu numerem jeden przekreśliło wykluczenie Australijczyka w półfinale, a mistrzostwo przypadło Nickiemu Pedersenowi.
W sezonie 2004 Crump dominował w rozgrywkach i przed ostatnią rundą wystarczyło mu jedynie awansować do półfinałów, aby zapewnić sobie tytuł, wyprzedzając najgroźniejszego rywala, Tony'ego Rickardssona. Jednak duchy przeszłości ciążyły na Australijczyku.
Jego triumf okazał się nietypowy - w biegu 19., kluczowym dla tytułu, doszło do kilku zdarzeń. Najpierw doszło do kolizji między Pedersenem i Sullivanem, następnie Holta został wykluczony za przekroczenie limitu dwóch minut, a później Sullivan ponownie upadł, co skutkowało jego wykluczeniem. W ten sposób Crump został mistrzem.
ZOBACZ WIDEO: Czy to powód słabszej formy Janowskiego? Zawodnik odpowiada
- To był okropny dzień - przyznał później. - Wrócić do miejsca, gdzie rok wcześniej wszystko się zawaliło, było trudne. Mimo to rezultat w 2004 roku wynagrodził mi wszystkie wcześniejsze emocje. Ten wyścig był najważniejszym w mojej karierze, ale trudno go wspominać z radością – to była przede wszystkim ulga, a nie szczęście - mówił Crump, którego cytuje "Speedway Star".
Crump zdobył swój drugi tytuł mistrzowski w 2006 roku, a trzeci w 2009 roku, mimo ciężkiej kontuzji, jakiej doznał w Manchesterze, gdzie zerwał mięsień bicepsa. Po czterogodzinnej operacji i przeszczepie skóry wrócił na tor zaledwie 11 dni później. Pomimo ogromnego bólu zdołał zdobyć cztery punkty w Terenzano, a dwa tygodnie później przypieczętował mistrzostwo świata w Polsce.
- W 2009 roku osiągnąłem coś, co wydawało się niemożliwe - wspominał. - W decydującym biegu byłem na czwartej pozycji, ale udało mi się zrobić jeden z najlepszych startów w karierze. To była niesamowita noc.
Pierwszy raz Jason Crump zaistniał na międzynarodowej scenie w 1994 roku podczas finału Indywidualnych Mistrzostw Świata w Vojens. W jednym z wyścigów stoczył zaciętą walkę z Tonym Rickardssonem, co zapoczątkowało ich długoletnią rywalizację. - To był wspaniały wyścig, ale reszta turnieju nie ułożyła się po mojej myśli - przyznał Crump. - Zabrakło mi punktów, by zakwalifikować się do Grand Prix.
Crump trzykrotnie sięgał po tytuł drużynowego mistrza świata z reprezentacją Australii. Jednym z jego najważniejszych osiągnięć był występ we Wrocławiu w 2001 roku, gdzie w decydującym biegu pokonał Tomasza Golloba i przyniósł swojemu zespołowi zwycięstwo. - To była ogromna presja - reprezentować kraj i drużynę w takim momencie. Polacy, z Gollobem na czele, byli fantastyczni, ale udało nam się wygrać - podsumował.
Jason Crump, dziś ambasador Belle Vue, zapisał się w historii żużla jako zawodnik, który potrafił nie tylko triumfować w najtrudniejszych okolicznościach, ale także inspirować kolejne pokolenia żużlowców.