Zawody odbędą się na jego domowym torze, który jak sam przyznaje, bardzo lubi. Co to dla niego znaczy oraz jak dużo zawdzięcza Gregowi Hancockowi?
Czym dla Amerykanina jest start w ŁÓDŹ KREUJE IMME im. Zenona Plecha? - To są zawody, których naprawdę nie mogę się doczekać. Moim celem jest zarówno PGE Ekstraliga, jak i cykl Grand Prix, więc uczestnictwo w imprezie z taką obsadą jest wielkim zaszczytem. To będzie również dla mnie test, żeby zobaczyć, jak sobie poradzę wśród najlepszych na świecie - wyjaśnił Luke Becker.
- Doświadczenie jest naprawdę ważne, a ściganie się z niektórymi z tych chłopaków i jednoczesne uczenie się od nich, pomaga mi jako żużlowcowi. Ścigając się w mojej pierwszej rundzie Grand Prix w Toruniu w zeszłym sezonie, wiele się nauczyłem i gdybym mógł to zrobić ponownie, wiele rzeczy zrobiłbym inaczej. Rywalizacja na tym poziomie to zupełnie inny sport, a moim celem jest dalszy rozwój, co mam nadzieję wkrótce osiągnę - powiedział 25-latek o swoim uczestnictwie w łódzkich zawodach.
ZOBACZ WIDEO Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Dowhan, Krawczyk, Baron i Jaźwiecki
Wejściówki normalne na zawody można kupować w cenie 40 złotych, ulgowe kosztują 20 złotych, a bilety VIP 150 zł - wszystkie dostępne na biletynazuzel.pl.
Becker w 2024 wraca do H.Skrzydlewska Orła Łódź po roku startów w Zielonej Górze. Dlaczego? - Łódź zawsze była w czołówce, jeśli chodzi o moje ulubione tory. Jeździłem dla Orła przez dwa lata, zanim tutaj wróciłem i po zapoznaniu się z kilkoma różnymi ofertami, zdecydowałem, że ta będzie dla mnie najlepsza - stwierdził Amerykanin.
Zawodnik nigdy nie ukrywa, jak dużo zawdzięcza swojemu mentorowi, którym jest czterokrotny mistrz świata i jego rodak - Greg Hancock. - Tak jak już mówiłem wiele razy, gdyby nie Greg i kilku kluczowych dla mnie sponsorów, którzy są ze mną od początku, moja kariera nie byłaby w tym samym miejscu, co jest teraz. Właściwie to Greg był pierwszą osobą, u której zostałem, kiedy pierwszy raz przybyłem do Europy i dzięki niemu się tutaj ustatkowałem. Mam ogromne szczęście, że ktoś taki, jak on, od początku kieruje mnie we właściwym kierunku i udziela mi właściwych rad - zauważył Becker.
Zatem czy żużel nabiera na popularności w Stanach Zjednoczonych? -Oczywiście jako Amerykanin, bardzo bym chciał zobaczyć jak żużel wraca do popularności w USA. Z pewnością będzie następował pewien rozwój wraz z nowymi władzami w Grand Prix i wierzę, że żużel osiągnie wyższy poziom. Myślę, że kluczowym czynnikiem jest większe zainteresowanie tym sportem, bo obecnie nikt w USA nawet nie wie czym jest żużel i to jest coś co władze próbują zmienić podsumował.
Zobacz także:
- Padł kolejny rekord. Wiemy, ile Canal+ zapłacił za PGE Ekstraligę!
- Marek Cieślak o wielkiej kasie z telewizji. "Boję się tylko jednego"