Żużel. Odbił się od bandy i jechał dalej. Fenomenalne ściganie [WIDEO]

Twitter / Eurosport / Na zdjęciu: Jason Doyle (kask żółty)
Twitter / Eurosport / Na zdjęciu: Jason Doyle (kask żółty)

Ogromnych emocji dostarczył tegoroczny finał brytyjskiej Premiership. Losy tytułu ważyły się praktycznie do ostatniego wyścigu. Emil Sajfutdinow i Jason Doyle doprowadzili do wyrównania w piorunującym stylu. To trzeba zobaczyć.

W finale Premiership zmierzyły się ze sobą ekipy Sheffield Tigers oraz Ipswich Witches. "Wiedźmy" w pierwszym spotkaniu wypracowały sobie aż 18-punktową przewagę.

Na rewanż jechały w komfortowej sytuacji. Tymczasem "Tygrysy" momentalnie rzuciły się do odrabiania strat. Już po 10. wyścigu prowadziły w dwumeczu.

Niezwykle interesujący przebieg miał bieg nr 13. W nim wystąpiła plejada gwiazd. Od krawężnika jechali Robert Lambert, Emil Sajfutdinow, Chris Harris oraz Jason Doyle.

ZOBACZ WIDEO: Kubera mówi o kulisach przyznania dzikiej karty. "Dostałem zaskakujący telefon"

Po starcie prowadził Sajfutdinow, a za jego plecami działo się naprawdę dużo. Doyle toczył pasjonującą walkę z Harrisem. Australijczyk na pierwszym łuku drugiego okrążenia odbił się nawet od dmuchanej bandy.

Zdołał nie tylko utrzymać się na motocyklu, ale i na drugiej pozycji. Harris nie odpuszczał, minął nawet na chwilę mistrza świata z 2017 roku, ale to goście wygrali podwójnie (zobacz nagranie poniżej).

W tym momencie w dwumeczu był remis. Z tytułu cieszyli się jednak zawodnicy Sheffield Tigers, a kluczowa okazała się wygrana 5:1 pary Jye Etheridge - Josh Pickering w biegu 14.

Czytaj także:
Kolejny ważny transfer stał się faktem! Mają byłą gwiazdę PGE Ekstraligi
Wyjaśnia się przyszłość Tomasza Gapińskiego. Zawodnik uchyla rąbka tajemnicy

Komentarze (0)