Żużel. Zawodnik Kolejarza Rawicz odwieziony do szpitala. Przez chwilę nie było z nim kontaktu

WP SportoweFakty / Stanisław Wrona / Na zdjęciu: karetka, do której trafił Jye Etheridge
WP SportoweFakty / Stanisław Wrona / Na zdjęciu: karetka, do której trafił Jye Etheridge

Metalika Recycling Kolejarz Rawicz rywalizuje z Unią Tarnów w 2. Lidze Żużlowej. Do groźnego zdarzenia doszło w 10. biegu. Jye Etheridge po upadku trafił na noszach do karetki i został odwieziony do szpitala. Przez chwilę nie było z nim kontaktu.

Po dziewięciu wyścigach w Rawiczu mieliśmy remis. Stąd też ważny był bieg kończący trzecią serię zawodów. W nim goście z Tarnowa wyszli na podwójne prowadzenie, ale na wyjściu z pierwszego wirażu Jye Etheridge nie opanował motocykla i zanotował upadek.

W tamtym momencie znajdował się on na trzecim miejscu, będąc za plecami zawodników Grupa Azoty Unii Tarnów. Sędzia oczywiście wykluczył go z powtórki, ale w tamtym momencie najważniejsze było jego zdrowie.

Do miejscowego żużlowca wyjechała karetka. Ostatecznie trafił on do niej na noszach. Spiker podał, że Etheridge jest niezdolny do jazdy. Australijczyk udał się na badania do szpitala.

Po chwili w kolejnym komunikacie spiker zawodów przekazał, że przez chwilę nie było kontaktu z żużlowcem Metalika Recycling Kolejarza Rawicz. Chwila grozy na szczęście minęła i Australijczyk zaczął dochodzić do siebie.

W powtórce goście powtórzyli znakomity start i dojechali do mety przed Tomaszem Orwatem. Po zakończonym wyścigu nastąpiła kosmetyka toru, podczas której o stanie zdrowia Etheridge poinformował spiker. U Australijczyka na 99,9 proc. nie doszło do złamań, a prawdopodobnie miał on wstrząs mózgu.

Przeczytaj także:
Szalona niedziela! Tego jeszcze nie było. Tabela i statystyki 2. Ligi Żużlowej

ZOBACZ WIDEO: Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Finfa, Lambert i Puka gośćmi Musiała

Źródło artykułu: WP SportoweFakty