Żużel. Zapadła decyzja ws. Piotra Pawlickiego

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Piotr Pawlicki
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Piotr Pawlicki

Piotr Pawlicki szybko powrócił do pełni sił po fatalnym wypadku z początku miesiąca. Po czwartkowej wizycie w klinice medycznej zawodnik Fogo Unii Leszno przekazał kapitalne wieści.

Na początku czerwca Piotr Pawlicki uczestniczył w groźnie wyglądającym karambolu, do którego doszło w meczu PGE Ekstraligi pomiędzy ZOOleszcz GKM-em Grudziądz a Fogo Unią Leszno. Na wejściu w pierwszy łuk zawodnik "Byków" podciął Nickiego Pedersena, doprowadzając do upadku swojego i rywala.

O ile Pedersen doznał złamania miednicy w dwóch miejscach i panewki kości biodrowej, o tyle w przypadku Pawlickiego obrażenia okazały się mniej poważne. Żużlowiec z Wielkopolski uszkodził obie łopatki i pierwsze diagnozy mówiły, że w przypadku realizacji najgorszego scenariusza będzie on musiał pauzować ok. 6-7 tygodni.

Ostatecznie ziścił się optymistyczny scenariusz, bo Pawlicki po czwartkowej wizycie w klinice medycznej otrzymał zielone światło i może wracać na tor.

ZOBACZ WIDEO Ogromne problemy brytyjskiego żużla. To dlatego nie poszli śladem Polski

Z wpisu Pawlickiego na Instagramie wynika, że jeszcze w czwartek zamierza on wziąć udział w treningu Fogo Unii Leszno. Wszystko po to, by przygotować się jak najlepiej do czekających go wyzwań. W sobotę 27-latek zamierza wystartować w pierwszym turnieju finałowym TAURON SEC w Rybniku, zaś dzień później jego "Byki" zmierzą się na wyjeździe z Arged Malesa Ostrów.

Dla Pawlickiego niezwykle ważny w tym roku może być cykl TAURON SEC. Należy pamiętać, że zdobywca tytułu najlepszego jeźdźca na Starym Kontynencie otrzymuje automatyczną przepustkę do cyklu mistrzostw świata SGP. Leszczynianin, który w przeszłości startował już w żużlowej elicie, bez wątpienia marzy o powrocie do rywalizacji z najlepszymi zawodnikami na świecie.

Czytaj także:
To już pewne! W Gorzowie podpisano ważną umowę
Przyszłość Dudka praktycznie rozstrzygnięta?! Tak uważają przedstawiciele Apatora

Komentarze (29)
avatar
Santa Michael
1.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ciekawe czy podczas najbliższego meczu wycofa się z zawodow jak zawodnik Gorzowa bo nie będzie miał siły... Czytaj całość
avatar
Kostek24
1.07.2022
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Wyjdzie na to, że będzie miał okazje by skasować następnego rywala, pozostaje pytanie - kiedy i kto nim będzie. najbardziej agresywny żużlowiec ostatnimi czasy, przegonił Miedziaka. zmienić trz Czytaj całość
avatar
P.Wolf
1.07.2022
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Bandyta niech idzie do Rawicza. Tam jezdzi w Rawiczu, razem z drugim bandytą z leszna , balińskim. Może los pozwoli,że sie obaj "wykluczą" ? 
avatar
adorian
30.06.2022
Zgłoś do moderacji
9
6
Odpowiedz
Witam Piotruś. Zobacz jakie to nie sprawiedliwe. Ty wracasz na tor a Niki zwija się z bólu. Jestem ciekaw kto następny. Pozdrawiam 
avatar
Kacper.U.L
30.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
@Mars: