Przypomnijmy, że nie po raz pierwszy organizatorzy tych zawodów mają spore trudności w ich przeprowadzeniu. Rok temu konkurs w tej austriackiej miejscowości nie doszedł nawet do skutku i w Bischofshofen sportowcy dwukrotnie walczyli o punkty Pucharu Świata i jak najlepszy wynik w klasyfikacji końcowej prestiżowego cyklu. Jeszcze wcześniej natomiast niezwykle zmienny wiatr pozbawił szans na zwycięstwo Gregora Schlierenzauera, który wówczas sensacyjnie był dopiero jedenasty.
Czy tym razem będzie podobnie? Nie jest to wykluczone.