Real Madryt, Fernando Alonso i motocykliści. Świat żegna legendę MotoGP
Wzruszające pożegnanie kolegi z toru
Na emocjonalne pożegnanie 70-latka zdecydował się Jorge "Aspar" Martinez. Obecnie Hiszpan wystawia do rywalizacji zespoły w MotoGP i niższych kategoriach. Przed laty Martinez, gdy sam ścigał się na torach, miał okazję współpracować z Nieto.
- To jest bardzo smutny dzień dla mnie. Straciłem wielkiego przyjaciela. Jednego z tych, który stał się dla mnie niczym członek rodziny. Mam wiele wspaniałych wspomnień związanych z Angelem. Najpierw byliśmy rywalami na torze, później wspólnie dzieliliśmy pasję - napisał Martinez.
- Cała rodzina Angela wie, że moje kondolencje są niezwykle szczere. On na zawsze będzie w naszej pamięci. Zapamiętamy go jako wielkiego mistrza. Nasza motocyklowa rodzina straciła wielką legendę, dzięki której wielu z nas odkryło pasję do tego sportu. Dzięki niemu wyścigi mają fanów na całym świecie. Będziemy tęsknić, przyjacielu - dodał.
-
Marcin Jastrzębski Zgłoś komentarztyle doswiadczenia mial na motorach jedzie quadem i kasku nie zapina ,,,