Po raz pierwszy w historii w finale turnieju rangi ATP Masters 1000 dojdzie do pojedynku reprezentantów Szwajcarii i Austrii. W niedzielę, w meczu o tytuł imprezy ATP w Indian Wells, zmierzą się rozstawiony z numerem czwartym Roger Federer i oznaczony "siódemką" Dominic Thiem.
W drodze do finału BNP Paribas Open Federer nie pozostawił rywalom większych złudzeń. W czterech meczach nie przegrał ani jednego seta i w żadnym spotkaniu nie stracił więcej niż ośmiu gemów. Wyeliminował kolejno: Petera Gojowczyka (6:1, 7:5), Stana Wawrinkę (6:3, 6:4), Kyle'a Edmunda (6:1, 6:4) i Huberta Hurkacza (6:4, 6:4). W półfinale miał zmierzyć się z Rafaelem Nadalem, lecz Hiszpan zrezygnował z wyjścia na kort z powodu kontuzji kolana. - Jestem oczywiście podekscytowany możliwością gry w finale, ale nie ze sposobu, w jaki się do niego dostałem. Rafa ponownie grał swój najlepszy tenis, więc nie mogłem doczekać się meczu z nim i przykro mi, że do niego doszło. - przyznał Szwajcar, który w drodze do finału spędził na korcie tylko 274 minuty.
Thiem natomiast rozpoczął od zwycięstwa 6:4, 7:5 nad Jordanem Thompsonem. Następnie pokonał 6:3, 6:1 Gillesa Simona i 6:4, 6:3 Ivo Karlovicia. W ćwierćfinale walkowerem pojedynek oddał mu Gael Monfils, a w półfinale po ponad dwuipółgodzinnej bitwie poradził sobie z Milosem Raoniciem [7:6(3), 6:7(3), 6:4]. - Przygotowania do występu tutaj rozpocząłem 12 dni przed startem turnieju. Bardzo pasuje mi nawierzchnia. Piłki odbijają się na niej wysoko i nie jest zbyt szybka, więc jest bardzo podobna do kortów ziemnych - wyjaśniał tajemnicę swojej skutecznej gry tenisista z Wiener-Neustadt.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 90. Urszula Radwańska: Czułam się bardzo źle. Nie miałam siły wstać z łóżka
Dla Szwajcara będzie to 153. finał w głównym cyklu (więcej, 164, ma jedynie Jimmy Connors, w którym będzie mógł zdobyć 101. tytuł (pod tym względem również ustępuje tylko Connorsowi - 109 mistrzostw). O trofeum serii ATP Masters 1000 zagra po raz 49., czym wyrównał rekord Nadala. Jak dotychczas wygrał 27 imprez tej rangi. W finale w Indian Wells zagra po raz dziewiąty. W sezonach 2004-06, 2012 i 2017 zdobywał trofeum, natomiast w latach 2014-15 i 2018 przegrywał decydujące spotkania. Jeśli wygra, zdobędzie szósty tytuł w BNP Paribas Open i zostanie samodzielnym rekordzistą w liczbie triumfów w tym turnieju. Obecny rekord pięciu mistrzostw dzieli wspólnie z Novakiem Djokoviciem.
Thiem z kolei po raz 19. wystąpi w finale zawodów głównego cyklu i stanie przed szansą na 12. triumf. O tytuł rangi ATP Masters 1000 powalczy po raz trzeci. Dwa poprzednie finały imprez złotej serii (w 2017 i w 2018 roku na mączce w Madrycie) przegrał. W niedzielę może zostać pierwszym austriackim triumfatorem zmagań rangi Masters 1000 od 1997 roku, gdy w Miami zwyciężył Thomas Muster.
Niedzielny mecz będzie piątą konfrontacją pomiędzy Federerem a Thiemem. Bilans ich starć jest remisowy, a Szwajcar oba zwycięstwa odniósł właśnie na nawierzchni twardej - w 2016 roku w Brisbane i w zeszłorocznych Finałach ATP World Tour. Austriak dwukrotnie wygrał ze swoim najbliższym rywalem w sezonie 2016. Był lepszy na mączce w Rzymie i na trawie w Stuttgarcie.
Federer niczym ekspres pędzi przez BNP Paribas Open 2019 i nie daje szans kolejnym rywalom. Szwajcar jest niepokonany od dziewięciu meczów (przed startem turnieju w Indian Wells triumfował w Dubaju) i zdaje się być w bardzo dobrej formie. Ale w niedzielę trafi na Thiema, po którym nie widać śladu problemów zdrowotnych z początku sezonu i ma nową postać w sztabie w osobie Nicolasa Massu.
Program i wyniki turnieju mężczyzn
Dlatego tenisista z Bazylei wie, że czeka go trudne zadanie. - On gra tu bardzo dobrze. Skutecznie serwuje, a jego topspiny w tym pustynnym powietrzu odbijają się bardzo wysoko. Ale lubię jego styl. To jeden z najsilniejszych facetów w rozgrywkach i myślę, że rozegramy kilka interesujących wymian - mówił Szwajcar. Thiem tymczasem powiedział: - Finał turnieju Masters 1000 zawsze jest czymś wyjątkowym. To dopiero mój trzeci. Wiem, że będzie bardzo trudno, ale dam z siebie wszystko.
Stawką spotkania będzie 1000 punktów do rankingu ATP i ponad 1,3 mln dolarów. Dla Szwajcara dodatkowo rekord w liczbie tytułów w Indian Wells, a dla Austriaka - pierwszy w karierze triumf w imprezie rangi ATP Masters 1000. Początek meczu nie wcześniej niż o godz. 23:30 czasu polskiego.