- Dla Rogera będzie to ważne, ponieważ pierwsze trofeum wywalczył w Mediolanie, a firma Dubai Duty Free była jego organizatorem. Między Rogerem a Dubajem zawsze była świetna więź - powiedział dyrektor zawodów w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Roger Federer będzie największą gwiazdą imprezy ATP World Tour 500 w Dubaju, która zostanie rozegrana na przełomie lutego i marca. Szwajcar będzie celował w 100. trofeum w głównym cyklu. - To bardzo ważne, że do nas wróci. Mam nadzieję, że losowanie mu w tym pomoże, ponieważ jeśli dojdzie do finału i go wygra, to będzie to jego ósmy triumf w Dubaju i 100. w karierze. To będzie magiczny moment - wyznał Salah Tahlak.
Słowa dyrektora o pomocnym losowaniu dla Federera zostały przez niektórych fanów i niektóre media uznane za kontrowersyjne. Mogą bowiem sugerować, że organizatorzy pomogą Szwajcarowi i w najbliższą sobotę tak ułożą drabinkę, aby tenisista z Bazylei miał łatwiejsze zadanie.
ZOBACZ WIDEO Michael Ballack radzi Lewandowskiemu: Rób swoje!
W męskim turnieju wystąpią również Chorwat Marin Cilić, Japończyk Kei Nishikori, Rosjanin Karen Chaczanow, Chorwat Borna Corić i Grek Stefanos Tsitsipas. Ten ostatni jest według Tahlaka wielką nadzieją tenisa. - Uważam, że będzie następnym Rogerem. On jest przyszłością. Kiedy Roger, Rafa, Novak, Andy i Juan Martin zakończą karierę, powstanie pewna próżnia. Tenis będzie potrzebował takich gwiazd jak Stefanos.
Teraz w Dubaju rozpoczęła się rywalizacja w turnieju pań. W imprezie rangi WTA Premier 5 wystąpią największe gwiazdy na czele z Japonką Naomi Osaką.
Zobacz także:
Budapeszt: Iga Świątek wykonała pierwszy krok
Najbliższy rywal Huberta Hurkacza bez trenera