Cykl ITF: Urszula Radwańska rozgromiła Alize Lim. Powalczy o pierwszy tytuł od 2012 roku

Getty Images / Lachlan Cunningham / Na zdjęciu: Urszula Radwańska
Getty Images / Lachlan Cunningham / Na zdjęciu: Urszula Radwańska

Urszula Radwańska powalczy w niedzielę o pierwszy zawodowy tytuł od 2012 roku. Polska tenisistka bez straty seta awansowała do finału imprezy ITF o puli nagród 25 tys. dolarów na kortach twardych na francuskiej Gwadelupie.

W tym artykule dowiesz się o:

Sobotnią przeciwniczką Urszuli Radwańskiej (WTA 317) w miejscowości Petit-Bourg na Karaibach była Alize Lim (WTA 440). Francuzka to była 135. tenisistka świata. W latach 2014-2017 regularnie występowała w głównej drabince Rolanda Garrosa dzięki pomocy organizatorów, lecz nigdy nie przeszła I rundy. W sezonie 2017 pokonała ją w Paryżu Magda Linette.

Krakowianka natychmiast przystąpiła do działania. W pierwszym secie bardzo dobrze radziła sobie na returnie i w wymianach. Jej przeciwniczka często ich nie wytrzymywała i popełniała proste błędy. W takich okolicznościach dziwić nie powinno, że szybko zrobiło się 4:0 dla Polki. Wówczas Lim zdobyła jedynego gema w partii otwarcia, ale nie poszła za ciosem. Radwańska jeszcze raz przycisnęła i przy czwartej piłce setowej zwieńczyła pierwszą część pojedynku wynikiem 6:1.

W drugiej odsłonie nasza tenisistka nie zamierzała zwalniać tempa. Cierpliwie biegała do każdej piłki, starała się uderzać mocno, a Francuzka dalej nie radziła sobie w wymianach. Radwańska szybko przełamała i wysunęła się na 2:0. Potem zaatakowała w piątym gemie i uzyskała bezpieczną przewagę. Moment dekoncentracji kosztował ją co prawda stratę serwisu, ale Ula szybko przywróciła stare porządki. W ósmym gemie zwieńczyła pojedynek przy pierwszej piłce meczowej.

Po zaledwie 61 minutach rozstawiona z drugim numerem Polka zwyciężyła Lim 6:1, 6:2. Dzięki temu awansowała do finału zawodów ITF na francuskiej Gwadelupie, w którym zmierzy się z oznaczoną "szóstką" Meksykanką Aną Sofią Sanchez (WTA 373). Sobotnie zwycięstwo powinno zapewnić naszej reprezentantce powrót do trzeciej setki światowego rankingu. Ewentualny triumf na Gwadelupie wywinduje ją w okolice 275. pozycji.

Urszula Radwańska zagra w niedzielę o pierwszy zawodowy tytuł od 2012 roku. Wówczas triumfowała w imprezie ITF o puli nagród 75 tys. dolarów na trawnikach w Nottingham, gdzie zdobyła najcenniejsze trofeum w swojej dotychczasowej karierze. W sumie ma na koncie cztery zwycięstwa w turniejach rangi ITF. Do tego dwukrotnie była w finale zawodów WTA (Den Bosch 2012, Stambuł 2015).

sobota, 19 stycznia
wyniki i program turniejów cyklu ITF:

KOBIETY

Petit-Bourg (Gwadelupa-Francja), 25 tys. dolarów, kort twardy

finał gry pojedynczej:

Urszula Radwańska (Polska, 2) - Ana Sofia Sanchez (Meksyk, 6) *niedziela

półfinał gry pojedynczej:

Urszula Radwańska (Polska, 2) - Alize Lim (Francja) 6:1, 6:2

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Nietypowy zakład uczestników. Na szali fryzura i długi pocałunek

Komentarze (18)
MJay
20.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobra wiadomość. Ula właśnie wygrała finał! :) 
avatar
RafaCaro
20.01.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ula czas w końcu zdobyć tytuł i poprawić ten ranking! 
avatar
pan.artur
20.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pewnie na tym się skończy. 
avatar
Eloquent Silence
20.01.2019
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Nawet bym klasnęła, gdyby zamiast literek ITF były WTA ;) 
zdann
20.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma to! Jak Radwańskie.