Turniej Rolex Paris Masters to ostatnia szansa, aby dostać się do Finałów ATP World Tour 2018. Jeśli potwierdzą się wtorkowe rewelacje argentyńskiego dziennika "La Nacion" o wycofaniu się Juana Martina del Potro, to do Londynu na pewno poleci Marin Cilić. Wówczas do zdobycia pozostaną dwie przepustki, a faworytami wyścigu będą Dominic Thiem i Kei Nishikori.
Nishikori zwiększył w środę swoje szanse na wyjazd na turniej Masters. W meczu II rundy paryskiej imprezy pokonał Adriana Mannarino 7:5, 6:4. W ciągu 87 minut Japończyk ani razu nie dał się przełamać, a sam wykorzystał pojedyncze szanse wypracowane w każdym secie. Francuz słabo sobie radził przy drugim podaniu i przegrywał większość wymian. Nie uzyskał nawet break pointa. Teraz na drodze Nishikoriego stanie Kevin Anderson, któremu uległ w finale zeszłotygodniowych zawodów w Wiedniu. Afrykaner ma już pewne miejsce w Finałach ATP World Tour.
Spore problemy miał na inaugurację John Isner, który stara się dogonić Japończyka w rankingu ATP Race to London. Amerykanin posłał 33 asy i pokonał Michaiła Kukuszkina 6:3, 6:7(2), 7:6(1). Tenisista z USA wyglądał dosyć blado. Było widać, że jest lekko przeziębiony, ale utrzymał nerwy na wodzy w trzecim secie, gdy Kazach miał break pointa w 11. gemie. Ostatecznie zwyciężył go po raz czwarty w głównym cyklu i dzięki temu spotka się w czwartek z Rosjaninem Karenem Chaczanowem. Aby mieć teraz szansę wyprzedzić Nishikoriego, Isner musi osiągnąć w Paryżu co najmniej półfinał.
Pierwsze zwycięstwo w turnieju odniósł współpracujący z Andre Agassim Grigor Dimitrow. Bułgar ma do obrony aż 1590 punktów, z czego 1500 za triumf w Finałach ATP World Tour 2017, dlatego musi wygrywać, aby nie wypaść z Top 20 światowej klasyfikacji. W środę pokonał Hiszpana Roberto Bautistę 7:6(10), 6:4. Tenisista z Chaskowa grał bardzo dobrze i wykazał się dżentelmeńską postawą, gdy w drugim secie jego rywal upadł na kort. W czwartek na drodze Dimitrowa do ćwierćfinału stanie Cilić.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: piękna przewrotka. W meczu kobiet!
70. mecz w sezonie rozegrał w środę Alexander Zverev. Niemiec pokonał Francesa Tiafoe'a 6:4, 6:4, ale nie był to dla niego łatwy pojedynek. Tenisista z Hamburga skończył 21 piłek i miał 30 niewymuszonych błędów. Amerykanin natomiast zanotował 22 wygrywające uderzenia i 36 pomyłek. Tiafoe poleci teraz do Mediolanu na Finały Next Gen ATP. Z kolei Zverev, który ma już pewne miejsce w londyńskim Masters, powalczy w Paryżu o ćwierćfinał z Hiszpanem Feliciano Lopezem lub Argentyńczykiem Diego Schwartzmanem.
Rolex Paris Masters, Paryż (Francja)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy w hali, pula nagród 4,872 mln euro
środa, 31 października
II runda gry pojedynczej:
Alexander Zverev (Niemcy, 4) - Frances Tiafoe (USA) 6:4, 6:4
John Isner (USA, 8) - Michaił Kukuszkin (Kazachstan, SE) 6:3, 6:7(2), 7:6(1)
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 9) - Roberto Bautista (Hiszpania) 7:6(10), 6:4
Kei Nishikori (Japonia, 10) - Adrian Mannarino (Francja) 7:5, 6:4