Od czasu powrotu po półrocznej przerwie spowodowanej kontuzją kolana (styczeń 2017 roku) Roger Federer zachwyca. W tym okresie Szwajcar wygrał 59 z 64 rozegranych meczów i wywalczył trzy tytuły wielkoszlemowe. Pokonując w niedzielnym finale Australian Open Marina Cilicia [6:2, 6:7(5), 6:3, 3:6, 6:1] zdobył 20. w karierze tytuł Wielkiego Szlema i został pierwszym mężczyzną, który wygrał 20 wielkoszlemowych tytułów w singlu.
- To niezwykłe. Ta liczba jest niesamowita, ale musimy się cofnąć do tego, co było kilka lat temu - mówił Pat Cash w rozmowie z Eurosportem, zwracając uwagę, że ostatnie sukcesy Federera są efektem ciężkiej pracy, ale i zmian, jakich dokonał w swoim tenisie.
- Roger cierpiał przez kontuzje, ale był w stanie powrócić do zdrowia. Wrócił do rozgrywek z ulepszonym bekhendem, nową rakietą i zaczął konsekwentniej serwować. Tak naprawdę stworzył swoją grę na nowo - wyjaśniał mistrz Wimbledonu z 1987 roku.
Australijczyk dodał także, że Federer mądrze planuje swój kalendarz startów. - Roger oszczędza się na takie turnieje. Podejmuje inteligentne decyzje, planując swój kalendarz. W ubiegłym roku zrezygnował z Rolanda Garrosa i całego sezonu gry na kortach ziemnych - dodał Cash.
ZOBACZ WIDEO: AC Milan lepszy od Lazio. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]