- To dopiero początek sezonu na kortach ziemnych. Potrzebuję czasu, aby poczuć się komfortowo na tej nawierzchni. Niewielu tenisistów w obecnym tygodniu gra na swoim najwyższym poziomie. Ale tak czy inaczej był to dobry tydzień dla mnie, ponieważ mogłem potrenować z najlepszymi i rozegrałem kilka meczów. Dzięki temu uzyskałem pewne informacje o swojej dyspozycji - powiedział Roger Federer.
[ad=rectangle]
W czwartkowym meczu III rundy turnieju Monte-Carlo Rolex Masters Szwajcar przegrał 4:6, 6:7(5) z Gaelem Monfilsem. - Wiele rzeczy mogłem zrobić lepiej. Mogłem lepiej serwować, mieszać grę. Również mój bekhendowy slajs nie funkcjonował dobrze. Było kilka rzeczy, które wykonywałem dobrze, ale były też złe. W każdym razie przez cały mecz nie czułem się komfortowo i muszę zaakceptować to, co się wydarzało.
- Na korcie nie czułem się tak, jak powinienem. Teraz muszę zachować pozytywny nastrój. Miałem zaufanie do siebie i czułem, że mogę zagrać dobrze. Niestety, Gaël był znakomity - dodał bazylejczyk, który przegrał z Francuzem czwarty raz w 12. konfrontacji, w tym drugi z rzędu i trzeci na mączce.
Helwet przyznał, że wróci do ojczyzny, by trenować przed swoim następnym startem - turniejem w Stambule, który rozpocznie się 27 kwietnia. - Myślę, że to najlepsza rzecz, jaką mogę zrobić - wyjawił. - By przekonać się, jakie elementy mojego tenisa funkcjonują dobrze, potrzebuje godzin gry. Wraz z moimi trenerami Severinem [Luthim] i Stefanem [Edbergiem] przeprowadzimy analizę treningów i meczów.
Wicelider rankingu ATP ponownie zapewnił, że jest dobrze przygotowany do europejskiej części sezonu. - Jestem bardzo zadowolony z pracy, jaką wykonałem. Czuję, że jestem w dobrym miejscu. Nie licząc Australian Open, to moja najwcześniejsza porażka od roku i turnieju w Rzymie.
Wtedy Roger powiedział, że ... wygrywał nie te punkty co trzeba.
I rzeczywiście tam zadecydowały zaledwie dwie-trzy pojedyncze piłki.
P Czytaj całość