ATP Bastad: Janowicz nie podbije szwedzkiej mączki, krecz Polaka w II rundzie

Jerzy Janowicz nie będzie miło wspominał wyprawy do Szwecji. Łodzianin w II rundzie turnieju ATP w Bastad grał z Dusanem Lajoviciem, ale skreczował na początku II seta.

Jerzy Janowicz po raz drugi w karierze zdecydował się wziąć udział w turnieju ATP w Båstad. W swoim debiucie, w 2010 roku, przeszedł przez kwalifikacje i przegrał w I rundzie z Ervinem Eleskoviciem. Tym razem Polak z racji rozstawienia z numerem czwartym w I rundzie otrzymał wolny los i zmagania rozpoczął od 1/8 finału.
[ad=rectangle]
Występ w SkiStar Swedish Open miał być dla łodzianina pierwszej krokiem w kierunku odbudowy swojej pozycji w światowej hierarchii. Najlepszy polski tenisista w Wimbledonie nie obronił punktów za zeszłoroczny półfinał (odpadł w III rundzie) i po raz pierwszy od października 2012 roku wypadł z Top 50 rankingu ATP (obecnie jest 51.)

Jednak tegorocznej wyprawy do Båstad Janowicz nie będzie miło wspominał. 23-latek z powodu kontuzji lewej stopy nie dokończył środowego spotkania z Dusanem Lajoviciem, którego przed dwoma tygodniami w Wimbledonie pokonał Łukasz Kubot, kreczując na początku drugiego seta.

Już premierowe gemy pokazały, że Janowicz wciąż ma wielkie kłopoty z podaniem. W drugim gemie łodzianin popełnił dwa podwójne błędy serwisowe, co dało Lajoviciowi break pointa, przy którym Serb zagrał kończący forhend. Tenisista z Belgradu nie mógł sobie wymarzyć lepszego startu, wszak po niespełna dziesięciu minutach prowadził 3:0 w partii otwarcia.

Mocno wiejący wiatr nie był sprzymierzeńcem Janowicza. Polak ciągle męczył się ze swoim podaniem i popełniał podwójne błędy. W piątym gemie Lajović był o krok od podwójnego przełamania, lecz łodzianin zdołał obronić trzy break pointy i utrzymał serwis.

Po siedmiu gemach najlepszy polski tenisista poprosił o interwencję medyczną, bowiem zmagał się z odciskami na lewej stopie. Po przerwie medycznej wrócił do gry, ale nie potrafił odwrócić losów pierwszego seta, którego 24-letni Lajović zakończył trzema asami serwisowymi z rzędu.

Gem otwarcia drugiej odsłony znów przyniósł break pointa Serbowi, jednak Janowicz obronił się dobrą akcją przy siatce. Po dwóch gemach drugiego seta mecz niespodziewanie dobiegł końca. Polak podbiegł do siatki, podziękował za grę swojemu rywalowi i opuścił kort centralny w Båstad.

Janowicz wróci teraz do Polski i podda się badaniom kontuzjowanej stopy. Jeżeli wyniki będą pomyślne, uda się do Hamburga, by wystąpić w przyszłotygodniowej imprezie rangi ATP World Tour 500.

Natomiast Lajović w swoim drugim w karierze ćwierćfinale turnieju rangi ATP World Tour (pierwszy zanotował w 2011 roku w Sankt Petersburgu) zmierzy się z oznaczonym numerem piątym Portugalczykiem João Sousą, który pokonał Eliasa Ymera.

SkiStar Swedish Open, Båstad (Szwecja)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 426,6 tys. euro
wtorek, 8 lipca

II runda gry pojedynczej:

Dušan Lajović (Serbia) - Jerzy Janowicz (Polska, 4) 6:3, 1:1 i krecz

[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

[/b]

Komentarze (39)
Ane Mone
9.07.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Przegląd Sportowy:
– To znowu trzeszczka. Nie mam pojęcia, czym to się skończy. W czwartek dowiemy się więcej, ale Jerzyk może nie zagrać do końca sezonu – tak po kreczu Jerzego Janowicza w mec
Czytaj całość
avatar
nowa
9.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda, oby z tego sezonu coś jeszcze wyciągnął. 
avatar
Raf123
9.07.2014
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
Udał pięknie kontuzje i tyle. Jest żałosny, ale na pewno coś fajnego powie na konferencji prasowej, bo w gębie jest mocny! 
avatar
LiveAsIfYouWillDieToday
9.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
żal... 
avatar
tomekBYDGOSZCZ
9.07.2014
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Skreczował przegrany mecz ale zawsze lepiej wygląda kontuzja niż porażka :-). Szkoda Jerzyka, bo mógłby być dobry no ale najpierw musiałby tatuś zmądrzeć, a dopiero potem można tego wymagać od Czytaj całość