Maria Szarapowa: Jestem wielkim smakoszem

Maria Szarapowa opowiedziała o swojej fascynacji miastem Tokio oraz o tym, że jest wielkim łakomczuchem. Wybór Rosjanki, która zatrudniła na stanowisku trenera Svena Groenevelda, chwali Greg Rusedski.

W opinii Marii Szarapowej Tokio jest jednym z najpiękniejszych miast na świecie. Rosjanka jest wielce zafascynowana japońską stolicą. - Tokio jest jednym z moich ulubionych miast. To tętniące życiem i bardzo ruchliwe miasto. Jeżeli miałabym wybrać jedno miasto w Azji, w którym miałabym mieszkać, to byłoby to właśnie Tokio. Kocham ludzi, ich kulturę i jedzenie.

Była liderka rankingu WTA, obecnie czwarta tenisistka globu, wyjawiła również, że jest łakomczuchem i dlatego uwielbia Nowy Jork: - Jestem wielkim smakoszem, więc kocham też Nowy Jork. Nawet jeżeli w Los Angeles jest identyczna restauracja jak w Nowym Jorku, to nie jest to ta sama jakość jedzenia - powiedziała.

Kilka tygodni temu Szarapowa na stanowisku trenera zatrudniła znanego holenderskiego szkoleniowca Svena Grönevelda. Greg Rusedski, przed laty doskonały brytyjski tenisista, uważa, że to doskonały ruch ze strony czterokrotnej mistrzyni wielkoszlemowej: - Sven to bardzo dobry trener, wiem to, bo pracowałem z nim przez cztery lata. On współpracował z wieloma gwiazdami męskiego i kobiecego tenisa i wie jak radzić sobie z liderami rankingów. Dla niego liczą się detale.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

- Jeżeli spojrzysz na grę Szarapowej, czego mógłbyś więcej oczekiwać? Tutaj można zmienić tylko drobiazgi. Dodatkowo musisz sprawić, aby była szczęśliwa, aby trenowała z odpowiednim zaangażowaniem i miała ochotę odnosić sukcesy. Sądzę, że on doda jej sporą część tego, czego ona potrzebuje do perfekcji. W tym związku pierwsze dwa lub trzy miesiące będą kluczowe, zważając na oczekiwania stawiane przed nią w zbliżającym się Australian Open - dodał Rusedski.

Źródło artykułu: