20-letni łodzianin, który w ubiegłym tygodniu bezskutecznie starał się awansować do zawodów głównego cyklu w Monachium, kontynuuje swoje występy na kortach ziemnych. W zeszłym roku na początku maja zdecydował się na daleką podróż do Kairu, gdzie zakończył swój udział w challengerze na II rundzie. Teraz jednak zdecydował się zagrać w imprezie zorganizowanej w stolicy naszych południowych sąsiadów.
25-letni Rosol, to mierzący 196 cm wzrostu tenisista, o którego umiejętnościach przekonali się Tomasz Bednarek i Mateusz Kowalczyk podczas spotkania deblowego zawodów rozgrywanych w Ostrawie w bieżącym tygodniu. Janowicz pokonał już starszego o pięć lat Czecha w turnieju rangi ITF Futures przed dwoma laty w Niemczech, ale wówczas obaj rywalizowali w hali. Jeśli Polak pokona Rosola w Pradze, to o ćwierćfinał zagra albo z rozstawionym z numerem siódmym Portugalczykiem Rui Machado (ATP 102), albo z kwalifikantem.
Triumfator praskiego challengera dopisze do swojego konta 110 punktów rankingowych. Najwyżej rozstawionym zawodnikiem turnieju jest Francuz Jérémy Chardy (ATP 53). Do Czech wybrał się również utalentowany Bułgar Grigor Dimitrow (ATP 69) oraz powracający po kontuzji biodra Chilijczyk Fernando González (ATP 516).
