ATP Buenos Aires: Faworyt gospodarzy wyzwaniem dla Kubota

Miejscowi nazywają Lawn Tennis Club "katedrą tenisa". Lawn tennis to dawna angielska nazwa sportu, który dziś na trawie (lawn), pierwotnej nawierzchni, toczony jest rzadko. W Europie i Ameryce Południowej dominuje czerwona mączka - to na niej sukcesy odnosi Kubot, numer jeden polskiego tenisa.

To będzie pierwszy singlowy występ lubinianina w deszczowym Buenos Aires, gdzie przed rokiem "załapał" się tylko do gry podwójnej. Teraz debla (z Oliverem Marachem) odpuścił i czy to wybór wymuszony czy nie, na pewno rozsądny. W ubiegłym tygodniu Polak rozegrał dziewięć meczów, z czego siedem w ciągu trzech dni. W finale z Juanem Carlosem Ferrero stres połączony ze zmęczeniem pozwoliły mu zdobyć ledwie gema.

ZOBACZ: Wszystkie występy Kubota w premierowym cyklu

W Argentynie tenis jest sportem numer dwa, zawodnicy są wielkimi gwiazdami. Potito Starace wspomina, że przed dwoma laty podczas meczu z Davidem Nalbandianem po włosku obrażał go z trybun sam Diego Maradona. Gospodarze mają w drabince sześciu przedstawicieli, w tym byłego mistrza Roland Garros Gastóna Gaudio oraz Nalbandiana, który nie grał od maja ubiegłego roku.

Oczy (i gardła) żywiołowych kibiców będą w ostatnim meczu wtorkowym na korcie centralnym skupione na Mónaco. Po kontuzjowanym imienniku Del Potro popularny Pico jest najwyżej notowanym Argentyńczykiem. W 2007 roku wygrał trzy turnieje, wszystkie na kortach ziemnych. Rok potem zajmował 14., najwyższe w karierze miejsce w rankingu. Dwa tygodnie temu był w finale w Santiago de Chile.

Copa Telmex, Buenos Aires (Argentyna)

ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 475,3 tys. dol.

wtorek, 16 lutego

drugi mecz od godz. nie przed 23:30 polskiego czasu

I runda gry pojedynczej:

poniedziałkowe wyniki I rundy:

Daniel Gimeno (Hiszpania) - Nicolás Almagro (Hiszpania, 3) 6:7(4), 7:6(6), 6:3

Victor Hanescu (Rumunia, 7) - Eduardo Schwank (Argentyna, WC) 6:3, 7:5

Frederico Gil (Portugalia) - Peter Luczak (Australia) 6:2, 6:4