Już w pierwszym meczu dnia do gry przystąpił Tommy Paul. Oznaczony trzecim numerem Amerykanin zmierzył się ze swoim rodakiem Jensonem Brooksbym, który powrócił do touru po złamaniu przepisów antydopingowych (trzykrotnie nie stawił się na kontroli i został zawieszony na 18 miesięcy).
Obrońca tytułu nie miał we wtorek łatwego zadania. Pierwszego seta Brooksby wygrał po tie-breaku i Paul musiał gonić wynik. Ostatecznie w drugim i trzecim secie okazał się lepszy, dzięki czemu zwyciężył 6:7(6), 6:3, 6:4.
Rozstawiony z "trójką" Paul rozpoczął więc turniej Dallas Open 2025 od wygranej, która nie przyszła mu łatwo. W czwartek jego przeciwnikiem będzie kolejny reprezentant gospodarzy, Ethan Quinn, który dostał się do głównej drabinki poprzez kwalifikacje, a w poniedziałek odprawił Trevora Svajdę.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień
Problemy na na inaugurację miał również rozstawiony z "dwójką" Casper Ruud. Pierwotnie przeciwnikiem Norwega miał być zeszłoroczny finalista, Marcos Giron. Amerykanin zgłosił jednak uraz szyi i zastąpił go James Duckworth, czyli "szczęśliwy przegrany" z eliminacji.
Ruud wygrał ostatecznie z Australijczykiem 7:5, 4:6, 6:2. Tym samym awansował do II rundy turnieju w Dallas. Jego przeciwnikiem na tym etapie będzie Hiszpan Roberto Carballes lub Amerykanin Michael Mmoh.
- James to naprawdę trudny zawodnik. Gra szybko. Lubi płaskie uderzenia. Typowy styl gry, z którym wcześniej miałem problemy na tej nawierzchni. Jestem szczęśliwy, że się udało. Obroniłem wiele break pointów, kiedy musiałem, co było kluczowe. Do tego dobrze serwowałem w naprawdę ważnych punktach - powiedział po zwycięstwie Ruud (cytat za ATP).
Z imprezą szybko pożegnał się oznaczony siódmym numerem Alex Michelsen. Młody reprezentant USA świetnie rozpoczął pojedynek z Cameronem Norrie'em, ale Brytyjczyk zdołał odwrócić jego losy. Wygrał finalnie 2:6, 7:6(1), 6:1 i zameldował się w II rundzie. Teraz zmierzy się z Amerykaninem Reillym Opelką lub Kazachem Aleksandrem Szewczenką.
Pewne zwycięstwo odniósł za to Ben Shelton, który został rozstawiony z czwartym numerem. Amerykanin w ciągu 63 minut postarał się o trzy przełamania i pokonał Australijczyka Aleksandara Vukicia 6:3, 6:3. W czwartek jego rywalem będzie Hiszpan Jaume Munar lub Chińczyk Yunchaokete Bu.
Zmagania w Dallas Open potrwają do niedzieli (9 lutego). Triumfator zawodów otrzyma 500 punktów do rankingu ATP oraz czek na sumę 516,1 tys. dolarów.
Dallas Open, Dallas (USA)
ATP 500, kort twardy w hali, pula nagród 2,760 mln dolarów
wtorek, 4 lutego
I runda gry pojedynczej:
Tommy Paul (USA, 3) - Jenson Brooksby (USA, WC) 6:7(6), 6:3, 6:4
Cameron Norrie (Wielka Brytania) - Alex Michelsen (USA, 7) 2:6, 7:6(1), 6:1
Ben Shelton (USA, 4) - Aleksandar Vukić (Australia) 6:3, 6:3
Casper Ruud (Norwegia, 2) - James Duckworth (Australia, LL) 7:5, 4:6, 6:2