Kontuzja Stefanosa Tsitsipasa sprawiła, że Hubert Hurkacz wskoczył do obsady turnieju ATP Finals. Jego starcie z Novakiem Djokoviciem będzie miało jednak dla samego Polaka niewielkie znaczenie w kontekście trwających zmagań.
Rozegra tylko jeden mecz i nie będzie miał szans na wyjście z grupy. Może jednak wyeliminować z turnieju rozstawionego z numerem 1 Serba. Ponadto stoi przed szansą pierwszego w karierze zwycięstwa przeciwko Djokoviciowi.
Odnotujmy, że dla Hurkacza będzie to dziewiąty w karierze pojedynek przeciwko liderowi światowego rankingu. Po raz pierwszy z numerem 1 zmierzył się przy okazji Rolanda Garrosa w 2019 roku.
ZOBACZ WIDEO: Agnieszka Radwańska: Kobiecy tenis w Polsce idzie do przodu, ale dalej jesteśmy w tyle
Rywalizował wtedy właśnie z Djokoviciem, z którym przegrał w trzech setach. Serba nieco postraszył niedługo później w trakcie Wimbledonu.
Najlepszy występ Hurkacz zanotował w 2022 roku w Halle. Zdecydowanie pokonał wtedy Daniła Miedwiediewa 6:1, 6:4. W sierpniu z kolei stoczył dwa pojedynki z Carlosem Alcarazem w ciągu ośmiu dni. Oba przegrał, ale pozostawił po sobie świetne wrażenie.
Jego bilans w meczach z liderami rankingu wynosi obecnie 1-7. Jeszcze słabiej wypada w rywalizacji z Djokoviciem - 0-6.
Mecz Novak Djoković - Hubert Hurkacz odbędzie się w czwartek, 16 listopada o godz. 14:30. Transmisję przeprowadzi stacja Polsat Sport, a tekstowa relacja LIVE dostępna będzie na portalu WP SportoweFakty.
Czytaj także:
- Problemy Djokovicia przed meczem z Hurkaczem
- To zabiera Hurkaczowi marzenia przy wygranej z Djokoviciem. Fibak jasno. "Krzywdzi Huberta"