Urszula Radwańska (WTA 450) pilnie potrzebuje zwycięstw i rankingowych punktów. W zeszłym roku dotarła w zawodach w Calgary do finału, dlatego w przypadku niepowodzenia grozi jej kolejny spadek w światowej klasyfikacji.
Jak na razie 32-letnia krakowianka nieźle sobie radzi. W czwartek pokonała 5:7, 6:4, 6:3 Kirę Pawłową (WTA 589) i awansowała do ćwierćfinału. Łatwo nie było, ale Polka okazała się lepsza od Rosjanki po dwóch godzinach i 35 minutach.
Radwańska rozpoczęła czwartkowy mecz od utraty serwisu i długo musiała gonić wynik. Udało jej się wyrównać na po 4, a następnie wyjść na 5:4. Polka nie zakończyła jednak seta. Nastąpił kolejny zwrot akcji i to Rosjanka zdobyła trzy gemy z rzędu, zamykając pierwszą część spotkania.
ZOBACZ WIDEO: Co za fryzura! Partnerka Ronaldo przyciągała wzrok na stadionie
Niepowodzenie w premierowej odsłonie zachęciło naszą reprezentantkę do lepszej gry w drugiej partii. Radwańska wyszła na 3:0 i mogła jeszcze powiększyć przewagę. Pawłowa utrzymała jednak serwis, a w siódmym gemie uzyskała powrotne przełamanie. Losy drugiego seta rozstrzygnęły się w dziesiątym gemie, w którym Polka wykorzystała trzecią okazję na zwieńczenie partii.
W decydującej części pojedynku Radwańska również szybko uzyskała breaka, ale Rosjanka odpowiedziała w trzecim gemie, po czym wyrównała na po 2. Wtedy nastąpił jeszcze jeden atak doświadczonej krakowianki. 19-letnia Rosjanka straciła serwis w szóstym gemie i już nie wróciła do gry. W dziewiątym gemie Polka zakończyła spotkanie przy drugiej piłce meczowej.
Kolejny pojedynek w Calgary Radwańska rozegra w piątek. Jej przeciwniczką będzie tym razem dobrze jej znana Arina Rodionowa (WTA 148). Australijka została rozstawiona z drugim numerem. Zaledwie tydzień temu obie panie spotkały się w ćwierćfinale imprezy w Edmonton, gdzie w dwóch setach zwyciężyła tenisistka z Antypodów (więcej tutaj).
Calgary National Bank Challenger, Calgary (Kanada)
ITF World Tennis Tour, kort twardy w hali, pula nagród 60 tys. dolarów + H
czwartek, 9 listopada
II runda gry pojedynczej:
Urszula Radwańska (Polska) - Kira Pawłowa (Q) 5:7, 6:4, 6:3
Czytaj także:
Piękny widok! Zobacz oficjalny ranking po WTA Finals
Jest nowy ranking ATP. Sprawdź miejsce Huberta Hurkacza