Sabalenka idzie jak burza. Chinka nie miała szans

PAP/EPA / CJ GUNTHER / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka
PAP/EPA / CJ GUNTHER / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka

Aryna Sabalenka łatwo rozprawiła się z kolejną rywalką w wielkoszlemowym US Open 2023 w Nowym Jorku. W ćwierćfinale wiceliderka rankingu wygrała z Chinką Qinwen Zheng.

Aryna Sabalenka (WTA 2) idzie przez US Open jak burza. W poprzednich czterech rundach oddała rywalkom łącznie 16 gemów. W ćwierćfinale zmierzyła się z Qinwen Zheng (WTA 23), która po drodze stoczyła trzysetowe boje z Estonką Kaią Kanepi i Włoszką Lucią Bronzetti. W środę Sabalenka również nie miała problemów. Pokonała Chinkę 6:1, 6:4.

Na korcie od początku prym wiodła jedna tenisistka. Sabalenka atakowała z ogromną swobodą, a Zheng niewiele mogła zrobić. Chinka też niezbyt utrudniała zadanie wiceliderce rankingu, bo za dużo było u jej strony niekontrolowanych uderzeń.

Sabalenka szybko uzyskała przełamanie i po trzech gemach prowadziła 3:0. Wiceliderka rankingu nie zwalniała tempa. Świetna akcja zwieńczona smeczem pozwoliła jej po raz drugi odebrać rywalce podanie. Zheng jedynego gema wywalczyła przy stanie 0:5. Po chwili Sabalenka pewnie utrzymała serwis. Set dobiegł końca, gdy Chinka wyrzuciła return.

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #9. Nowe życie Joanny Jóźwik. "Spełniam marzenia"

W II partii Zheng grała solidniej i na korcie było więcej walki. Taki stan rzeczy utrzymał się tylko do pewnego momentu. Serwis Chinki nie był jej mocnym punktem. Przy stanie 3:3 oddała podanie wyrzucając bekhend. Azjatka walczyła do końca i w dziewiątym gemie obroniła piłkę meczową. Więcej nie zdziałała. Po chwili Sabalenka zakończyła spotkaniem głębokim krosem bekhendowym wymuszającym błąd.

W ciągu 73 minut Zheng trafiła w kort tylko 41 proc. pierwszych serwisów (19 z 46). Tymczasem Sabalenka przy swoim pierwszym podaniu zgarnęła 23 z 26 punktów. Nie dała rywalce żadnej szansy na przełamanie, a wykorzystała trzy z siedmiu break pointów. Naliczono jej 17 kończących uderzeń i 12 niewymuszonych błędów. Zheng miała 13 piłek wygranych bezpośrednio i 16 pomyłek.

Sabalenka w piątym z rzędu wielkoszlemowym turnieju awansowała do półfinału. W styczniu triumfowała w Australian Open. W trzecim kolejnym sezonie dotarła do tej fazy w US Open. Zheng po raz pierwszy doszła do ćwierćfinału imprezy tej rangi.

W czwartek w półfinale Sabalenkę czeka starcie z Czeszką Marketą Vondrousovą lub Amerykanką Madison Keys.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 65 mln dolarów
środa, 6 września

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Aryna Sabalenka (2) - Qinwen Zheng (Chiny, 23) 6:1, 6:4

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Niespodziewana porażka Polaka w US Open
Deklasacja w meczu Sabalenki z Kasatkiną

Komentarze (5)
avatar
erektus
6.09.2023
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Sabalenka gra jak przystoi numerowi 1 rankingu WTA, ma szansę długo go utrzymać bo reszta to chimera zaliczajaca wzloty i upadki. 
avatar
MMV182
6.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Zbadać ją na obecność środków dopingowych 
avatar
fulzbych vel omnibus
6.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Sabalenka jest dobrze wychowana i wie że nie wypada wygrywać w z lokalną matadorką i przegra z Gauf. ;-)