Maja Chwalińska rozkręca się w Jassy. Cenne zwycięstwo nad wyżej notowaną Serbką

Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Maja Chwalińska
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Maja Chwalińska

Maja Chwalińska odniosła drugą wygraną w ramach zawodów WTA 125 (WTA Challenger) na kortach ziemnych w rumuńskiej miejscowości Jassy. W środę polska tenisistka okazała się lepsza od Serbki Olgi Danilović.

Po wtorkowym pewnym zwycięstwie nad Deą Herdzelas na drodze Mai Chwalińskiej (WTA 160) stanęła rozstawiona z czwartym numerem Olga Danilović (WTA 115). W 2017 roku obie panie zmierzyły się w ćwierćfinale juniorskich międzynarodowych mistrzostw Kanady i wówczas górą była Serbka. Tym razem stawką ich spotkania była 1/4 finału imprezy WTA Challenger w Jassy.

W środę tenisistki rozegrały trwający dwie godziny i sześć minut pojedynek, w którym wydarzenia zmieniały się jak w kalejdoskopie. Ostatecznie ze zwycięstwa 7:6(4), 6:4 cieszyła się leworęczna bielszczanka.

Początek meczu należał do Danilović, która postarała się o przełamanie już w drugim gemie. Chwalińska ciężko pracowała na to, aby odrobić straty. Udało się jej nawet wyjść na 3:2, ale Serbka natychmiast doprowadziła do remisu po 3. Od tego momentu gra się wyrównała, dlatego decydujący okazał się tie break. W rozgrywce tej Polka wróciła ze stanu 1-2 i wykorzystała pierwszego setbola.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis nowej gwiazdy Barcy. Tak się przywitał z fanami

W drugiej partii obraz gry nie uległ zmianie. Tym razem to Chwalińska dwukrotnie prowadziła z przewagą przełamania, ale leworęczna Danilović była w stanie posyłać mocne piłki na returnie. Serbka wyrównała na po 3, jednak Polka naciskała w kolejnych gemach serwisowych przeciwniczki. W ósmym gemie Danilović jeszcze się wybroniła. Po zmianie stron 20-latka z Bielska-Białej wypracowała dwa meczbole, a przy pierwszym rywalka wyrzuciła piłkę w aut.

Po dwusetowym boju Chwalińska cieszyła się z cennej wygranej na zawodowych kortach. W środę wygrała 90 ze 168 rozegranych punktów. Obie panie miały po dziewięć break pointów, ale to nasza reprezentantka była lepsza w ich wykorzystywaniu (5-4).

Chwalińska awansowała do ćwierćfinału zawodów WTA 125 w miejscowości Jassy. Jej kolejną rywalką będzie w piątek dobrze już znana Hiszpanka Rebeka Masarova (WTA 156). Polka grała z nią w tym roku dwukrotnie na ceglanej mączce. Najpierw przegrała w ramach challengera WTA w Walencji, a następnie wygrała w imprezie WTA 250 w Warszawie.

BCR Iasi Open, Jassy (Rumunia)
WTA 125, kort ziemny, pula nagród 115 tys. dolarów
środa, 3 sierpnia

II runda gry pojedynczej:

Maja Chwalińska (Polska) - Olga Danilović (Serbia, 4) 7:6(4), 6:4

Czytaj także:
To był jej tydzień. Pogromczyni Igi Świątek najlepsza w Warszawie
Krótki finał. Kolejna Czeszka z tytułem w Pradze

Komentarze (3)
avatar
Grieg
4.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@collins01: Za to po ostatnich porażkach w I rundach wypaść poza setkę może Magda F. 
avatar
collins01
4.08.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Majka, już niebawem top-100! To tylko kwestia czasu. 
avatar
Grieg
3.08.2022
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Brawo Maja, tak trzymaj :). PS. Pytanie do redakcji: Czy po zlikwidowaniu sekcji Kibice następnym krokiem ma być całkowite wyłączenie komentarzy?