Szymon Walków po raz pierwszy stworzył duet z Sanderem Arendsem. Holender, znany z gry ze swoim rodakiem Davidem Pelem, stracił drugą połowę poprzedniego sezonu i teraz stara się nadrobić zaległości. W tym roku wygrał już dwa challengery. Na mączce w Genewie wystąpił z Polakiem dzięki temu, że skorzystał z tzw. zamrożonego rankingu.
Na drodze Walkowa i Arendsa stanęli najwyżej rozstawieni Nikola Mektić i Mate Pavić. Chorwaci dopiero co wygrali prestiżowe zawody ATP Masters 1000 w Rzymie, ale przed wielkoszlemowym Rolandem Garrosem postanowili jeszcze sprawdzić się przed wyjazdem do Paryża. W I rundzie zawodów Gonet Geneva Open 2022 pokonali Polaka i Holendra 6:4, 6:4.
Mistrzowie olimpijscy z Tokio rozegrali bardzo dobry mecz. Nie musieli bronić żadnego break pointa, a sami postarali się o dwa przełamania. W pierwszym secie zaatakowali przy podaniu Arendsa w trzecim gemie. Przy decydującym punkcie (40-40) Mektić posłał kapitalny return pod linię końcową i zmusił Holendra do błędu. Po zmianie stron w opałach był także Walków, jednak Polak utrzymał serwis ze stanu 15-40.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandynawska wyprawa Kowalczyk
W drugiej odsłonie Chorwaci cierpliwie oczekiwali na swoje szanse. Nie udało się im przełamać serwisu Arendsa w pierwszym gemie, ale dopięli swego przy następnej okazji. Świetny Pavić wypracował dwa break pointy, a przy decydującym punkcie Mektić posłał kapitalny forhend po linii i zdobył przełamanie na 3:2. Holender był jeszcze w opałach w dziewiątym gemie, lecz razem z Walkowem zdołał obronić dwa meczbole. Po zmianie stron faworyci zakończyli jednak spotkanie przy czwartej okazji.
Po 70 minutach Mektić i Pavić awansowali do ćwierćfinału gry podwójnej zawodów w Genewie. Ich przeciwnikami będą teraz Monakijczyk Romain Arneodo i Francuz Fabrice Martin. Walków i Arends zakończyli udział w turnieju na pierwszej fazie.
Gonet Geneva Open, Genewa (Szwajcaria)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 534,5 tys. euro
środa, 18 maja
I runda gry podwójnej:
Nikola Mektić (Chorwacja, 1) / Mate Pavić (Chorwacja, 1) - Szymon Walków (Polska) / Sander Arends (Holandia) 6:4, 6:4
Czytaj także:
Dobry początek "jedynki" w Lyonie. Francuzi znów bez powodów do radości
Danił Miedwiediew wrócił na kort. Z Kamilem Majchrzakiem jednak nie zagra