Rosja nadal nie zamierza wycofać swoich wojsk z Ukrainy. Od ponad roku toczą się ciężkie walki, w których ginie wiele osób. Ogromne straty są po obu stronach. Niestety, wśród ofiar często nie brakuje ludzi sportu.
Tym razem do mediów trafiła informacja o śmierci Denisa Borejki. Od wielu miesięcy był żołnierzem ukraińskiej armii. Przykre wieści przekazał Ukraiński Związek Szermierczy.
"3 lipca podczas służby zginął młodszy porucznik Denis Borejko. Miał 34 lata... Na zawsze pozostanie dzielnym wojownikiem i prawdziwym patriotą w naszych sercach. Szczere kondolencje dla rodziny i bliskich. Wieczna cześć i chwała bohaterowi" - pisze UZS.
Borejko zgłosił się do wojska jako ochotnik w marcu ubiegłego roku. Służył w zawodowej ukraińskiej armii, a także wspierał obronę terytorialną w Dnipro.
W przeszłości był szermierzem. W kolekcji miał medale mistrzostw świata i Europy juniorów. Był także mistrzem Ukrainy. Dodatkowo był założycielem i trenerem klubu Liberte Dnipro.