Podczas turnieju B w Wijk aan Zee Nadirbek Jakubbojew, odmówił uścisku dłoni z Rameshbabu Vaishali (wideo na końcu artykułu). Szachista z Uzbekistanu wyjaśnił, że jego decyzja wynikała wyłącznie z przekonań religijnych.
Jakubbojew odniósł się do sytuacji w mediach społecznościowych, tłumacząc, że nie miał na celu obrażenia Vaishali. "Przy całym szacunku dla kobiet i indyjskich szachistów, chcę poinformować, że nie dotykam kobiet z powodów religijnych" - napisał.
W odpowiedzi na krytykę, Jakubbojew przyznał, że w przeszłości zdarzało mu się podawać rękę kobietom, co teraz uważa za niewłaściwe. "Robię to, co uważam za konieczne. Nie nalegam, aby inni nie podawali ręki płci przeciwnej" - dodał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polacy poszli surfować na Florydzie. Taki był efekt
"Szanuję Vaishali i jej brata (Rameshbabu Pragnanandha) jako najsilniejszych szachistów w Indiach. Jeżeli uraziłem ją swoim zachowaniem, to przepraszam" - wyraźnie podkreślił.
Podczas turnieju Jakubbojew przegrał z Vaishali, ale później odniósł zwycięstwa nad Aydynem Suleymanly i Iriną Bulmagą. Obecnie zajmuje dziesiąte miejsce z czterema punktami. Vaishali jest na siódmym miejscu z przewagą pół punktu.