Wygadał się. To nie była miłość od pierwszego wejrzenia

Państwo Moryto

Arkadiusz Moryto, skrzydłowy reprezentacji Polski w piłce ręcznej na MŚ 2025, jest nie tylko sportowcem, ale również szczęśliwym mężem. Jak pisze dziennik "Fakt", jego żona - Magda z domu Orłowska (na zdjęciu) - towarzyszy mu od czasów, gdy oboje grali w klubie Kusy Kraków.

Zobacz: "Wyjątkowy dzień". Tak narzeczona reprezentanta Polski świętowała urodziny

Miłość

Gazeta dodaje, że ich miłość zaczęła się rozwijać już w szkole podstawowej. Nie była to miłość od pierwszego wejrzenia. Uczucie rozkwitało przez lata. Łukasz Wróbel, jeden z pierwszych trenerów Moryto, wspomina, że... Arkadiusz często obserwował starszą o rok Magdę podczas gry.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polacy poszli surfować na Florydzie. Taki był efekt

"Przyciąganie"

- Widać było, że jest pomiędzy nimi przyciąganie - mówił Wróbel w rozmowie z "Faktem". - Poznaliśmy się bardzo dawno, jednak zaczęliśmy się spotykać dopiero pod koniec nauki w Krakowie - opowiedział po latach Moryto w wywiadzie dla "Gazety Krakowskiej".

Kariera sportowa

Po ukończeniu szkoły, Moryto przeniósł się do gdańskiego SMS-u (w 2013 r.). 27-latek w kolejnych latach reprezentował barwy Zagłębia Lubin i Vive Kielce. Magda, podobnie jak Arkadiusz, kontynuowała karierę sportową, grając w seniorskich klubach, takich jak Cracovia i Korona Handball Kielce.

Szczęśliwa rodzina

Dzisiaj para, która często dzieli się swoim prywatnym życiem w mediach społecznościowych, doczekała się dwójki synów: Szymona i Igora. Młodszy z nich przyszedł na świat zaledwie kilka miesięcy temu. Ich historia pokazuje, jak sport może łączyć ludzi nie tylko na boisku, ale i w życiu prywatnym.