W zagranicznych mediach szeroko komentowany jest gest Cristiano Ronaldo po golu Alvaro Moraty na 2:1 w 83. minucie meczu z Athletic Bilbao. Czyżby Portugalczyk miał pretensje do sędziego, bo uznał gola jego kolegi?
Na zdjęciach z meczu widać, że gdy piłka wpadła do siatki, Ronaldo najpierw uderzył się nerwowo w udo, a później podniósł rękę i spojrzał w kierunku sędziego liniowego, jakby chciał zasygnalizować pozycję spaloną Moraty.
Zobacz skrót meczu (akcja po której padł gol Moraty - od 02:07).
Źródło: Eleven Sports
Zawodnik Realu Madryt do tej pory nie skomentował swojego zachowania. Tymczasem prasa krytykuje piłkarza. Jedni twierdzą, że to kolejny z jego fochów, inni oskarżają go o egoizm.
- Na miłość boską! W co on sobie pogrywa? - pytają dziennikarze angielskiego dziennika "Metro".
- Ronaldo się nie zmienia na boisku. To był kolejny jego pokaz egoizmu - dodaje kataloński "Sport".
Zobacz także: To już zmierzch Cristiano Ronaldo?
Przypomnijmy, że Ronaldo nie zdobył bramki w czterech kolejnych meczach przed własną publicznością. To seria, jakiej jeszcze nie miał, odkąd przed sezonem 2009/2010 zamienił Manchester United na "Królewskich".
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Howard Webb porzucił żonę dla 37-letniej Niemki
No ale cóż poradzić on jest taki i s Czytaj całość