Jeszcze nie wiemy, o której godzinie rozpocznie się mecz Polska - USA, ale na pewno nie o 17. Do usłyszenia zatem!

Sprawda odpowiedź ze środka. Czy Australię stać na przełamanie w tak trudnym momencie?

Stockton nieporadnie obijał piłkę o blok, co zakończyło się kolejnym blokiem.

Samuel Walker nie dał rady przemóc trzech par rąk nad siatką.

Kolejny raz, kiedy Jordan Richards skrada serce publiczności w Spodku!

Coś się popsuło w kadrze australijskiej. Drugi z rzedu czas Marka Lebedewa po wyraźnej pomyłce Trenta O'Dea.

Flavio Gualberto miał prawo do radości po tak zdecydowanym punkcie blokiem. Przerwa dla Australii.

I jeszcze na dokładkę as Samuela Walkera, prawdziwego bohatera Australijczyków!

Magiczna skutecznośc Douglasa Souzy jest tylko wspomnieniem. Okropna pomyłka przyjmującego, którą potwierdził obraz z kamer challengu.

Samule Walker dotrzymuje kroku swoim kolegom. Jak na razie jestesmy bardzo blisko sensacji.

Dwa ataki Leala zostały widowiskowo obronione, ale z pomocą przybył atakujący srebrnych medalistów z Turynu.

W rewanżu Stockton wykonuje blok-aut, po który piłka leci w dalsze sektory hali.

Irytacja Leala została zamieniona na kierowany w ostry skos atak.

Odnalazł się dawno niewidziany w skutecznej akcji z prawego skrzydła Wallace De Souza.

Czas dla Brazylii, która na razie nie może znaleźć recepty na rozpędzonych i pełnych radości graczy z dalekiego kontynentu.

Australii wychodzi teraz właściwie wszystko. Dwie kapitalne obrony, potem dogranie do wyskakującego pod sufit Stocktona i jest punkt.

Po zagrywce Krelinga piłka z łatwością wleciała w pole rywala.

Błąd Douglasa w ataku oznacza, że Australia zyskała drugi punkt w tie-breaku.

Mark Lebedew ukrył twarz w dłonie, nie rozumie, jak można było wybronić piłkę wprost pod rękę środkowego Brazylii.

Jeszcze jeden monster block Aussies!

Richards po obiciu piłki o potrójny cieszył się jak po zdobyciu mistrzostwa Azji.

Równie dobrze odpowiada środkowy Flavio. Szykuje się set na przewagi, podobnie jak w pierwszej odsłonie widowiska.

Świetnie dogranie Dosajhna do środkowego.

Beau Graham mógł lepiej zaserwować.

Jordan Richards nie dał się zatrzymać, co oznacza piłkę setową!

Po obronie Pery'ego Richards wyskoczył za bandy w obronie i wyłożył się na jak długi po upadku na parkiet. Ale wszystko w porządku.

Nie ustępują gracze Marka Lebedewa, szykuje się świetny finisz seta.

Po bloku Leala na Walkerze piłka minimalnie wyszła w aut.

Wyzuci z pomysłów Brazyljczycy postawili na Wallace'a, a ten skończył ostatnią z trzech prób.

Seria Walkera na zagrywce zostałą przerwana, ale za to chwilę później Mauricio przegrał walkę o piłkę z Grahamem.

Tak się bawią gracze Australii!

Douglas tylko puściłręce po fatalnym przyjęciu zagrywki. Nikt nie wie, gdzie podziała się energia wicemistrzów świata. Czas bierze trener Fronckowiak.

Podwójny blok na Wallace'ie De Souzy. W tym secie jeszcze może być elektryzująco.

Float Mauricio Souzy wylądował idealnie w ósmym metrze boiska rywala.

Curtis Stockton krótko cieszył się ze swojego uderzenia, to był jednak aut.

Sytuacje ratuje Douglas Souza.

Jeszcze jedna punktowa zagrywka Walkera!

Sytuacja robi się poważna, po podwójnej zmianie Wallace i Kreling wracają na boisko.

Asa serwisowego dokłada Samuel Walker! Przypomnijmy, dwie chwile temu Brazylia prowadziła 12:4. Marcelo Fronckowiak musi reagować czasem.

Wydawało się, że po tym uderzeniu Australia już się nie podniesie, a tymczasem Beau Graham skorzystał z czystej siatki.

Mocarny atak Brazylijczyka Leala (w stylu bardzo kubańskim).

Zagrywka Dosajnha trafiłą w taśmę, a potem w pole zaskoczonych przeciwników.

Graham chciał dobrze, ale nie trafił w końcową linię. Sprawdzaliśmy jeszcze błąd dotknięcia siatki, ale do niego nie doszło.

Leal wybrał się po ostrym skosie, wybrał wariant delikatny i to się opłaciło.

Wallace prawie znokautował Richardsa tym atakiem.

Spokojnie prowadzenie faworytów. Swoje robi niezbyt dobra zagrywka Australii i postawa Fernando Krelinga, który dostrzega wiele opcji w ataku.

Stockton trafił serwisem w bandy za linią boczną, na szczęscie obyło się bez ofiar.

Zagrywka Krelinga, choć pozornie łatwa, narobiła sporo szkód rywalom. Czas dla Marka Lebedewa.

Gracze z Antypodów za późno zareagowali na gwizdek sędziego przyznający punkt Brazylii. Wallace oberwał w bark.

Kadra Australii wyszął na czwartego seta z Trentem O'Dea i Beau Grahamem w podstawowym składzie.

Jeszcze jedna riposta graczy Marka Lebedewa. Piłkę setową dał Brazylii Wallace.

Curtis Stockton atakował na czystej siatce, cała drużyna Australii zasłużyła na brawa za tę akcję.

Pomyśla akcja Richardsa z drugiej lini.

Australia utrzymuje stały dystans do rywala dzięki błędom Brazylii w polu serwisowym.

Środkowy Australii trafił tuż przed linią boczną boiska.

Leal wściekł się na siebie po zagrywce w siatkę.

Sędzia nie mógł puścić płazem Krelingowi tak nonszalanckiego rozegrania jedną ręką.

Zagrania Dosajnha podobają się publice. Najpier rozegranie jedną ręką, potem zaskoczenie bloku kiwką. Przydały się nauki u Michała Masnego.

Stockton uderzył, ile miał siły, ale piłki po jego serwisie obiła taśmę i wyszła daleko w pole. Ten element jest dość przeciętny u wszystkich Australijczyków.

Spodek zareagował brawami na pierwszy tego dnia blok na Douglasie.

Flavio przerywa atakiem nad blokiem krótką serię rywala.

Samuel Walker mieści się w akcji po prostej.

Australijscy rezerwowi szczególnie upodobali sobie interakcje z sektorami C i D w Spodku.

Dougla Souza nie przerywa koncertu niesamowitości. Jak on to robi?

Stockton nie należy do najskuteczniejszych w kadrze Australii, ale tym razem przedarł się przez zapory na siatce.

Arash Dosanjh został zaskoczony piłką uciekającą na jego stronę po zagrywce Wallace'a. To pozwoliło na ponowienie Brazylii akcji i subtelny finisz Mauricio nad blokiem.

Wallace, atakujący po dwóch setach na 60 procent, po raz kolejny zwodzi blok oponenta.

Opadli nieco z sił środkowi kadry Marka Lebedewa, co odbija się na wyniku.

Leal miał chytry plan obicia delikatnie potrójnego bloku, ale nie każdemu chytre plany się udają.

Douglas Souza skończył dziś wszystkie z 12 ataków, co na tym poziomie rozgrywek nie zdarza się często!

Po przyjęciu Richardsa Australijczycy mogli tylko oddać piłkę i patrzeć, jak Douglas wykańcza akcję.

Trudno wygrać w walce dwóch na jednego, o czym przekonał się Fernardo Kreling podczas przepychanki nad siatką.

Jordan Richards wyskoczyłw górę jak kangur i obił blok rywala. Dobrze się go ogląda.

Na takie ataki Jonadry'ego Leala czekali kibice w całej Brazylii.

Australijska zapaść trwa w najlepsze, teraz dopuścili się błędu nad siatką.

Leal miał proste zadanie w akcji bez bloku. Kolejny czas dla coraz bardziej nabuzowanego trenera Australii.

Rezerwowi brazylijskie kadry chętnie wchodzą w interakcje z kibicami podczas przerw w grze. To się chwali!

Aut Walkera z zagrywki. Wcześniej sędziowie nieco napsuli krwi trenerowi Lebedewowi, który nie wierzył, że po wideoweryfikacji jemu graczowi odgwizdano błąd dotknięcia siatki.

Jeszcze jeden blok Brazylii, którym wybitnie dyryguje Mauricio Souza.

Tym razem Nehemian Mote nie przebił się na drugą stronę. Coraz lepiej funkcjonuje środek Brazylijczyków. O czas poprosił trener Lebedew.

Zabawa w klaskanie po każdym dotknięciu piłki przez garzca jednej lub drugiej drużyny bardzo dobrze przyjęła się na trybunach Spodka.

Luke Perry mógł chyba lepiej się zachować po zagrywce Mauricio.

Walkder spisuje się wyraźnie lepiej niż Lincoln Williams, który występował we wczorajszym spotkaniu.

James Weir wykazał się w bloku, dzięki niemu gracze z Antypodów nieźle otwierają seta numer dwa.

Widać większe ożywienie po stronie wicemistrzów świata, Falvio po raz kolejny uderzył nad blokiem.

Flavio Gualberto pewnie uderza ze środka.

Jordan Richards spotkał się z blokiem. Z ciekawostek: Jonadry Leal zanotował w pierwszym secie 22 procent skuteczności w ataku. Widzieliśmy lepsze debiuty.

Australia nabrała wiatru w żagle i bawi się w siatkówkę w stylu brazylijskim.

Dosanjh świetnie zagrał do swojego środkowe, szanse zachowane.

Lucas Loh fatalnie przyjmuje piłkę na palce.

Jeszcze jedna niepomyśla interwencja kadry Brazylii w obronie po akcji rywali z prawej strony siatki.

Lucas Loh, wprowadzony na parkiet kilka akcji temu, fantastycznie wykorzystał blok rywala.

Wallace ma wybitny celownik w ręce i wymierzył idealnie. Challenge wzięty przez trenera Australii tylko to potwierdził.

Stockton wybrał idealny kierunek. Australia wygra tego seta czy jednak nie?

A jednak, brazylijski Kubańczyk znowu uratował swojej kadrze skórę.

Fatalne nieporozumienie Leala z Thalesem w obronie i mamy kolejną piłkę setową dla Australii.

Ratunkowe wystawienie piłki do Leala dało efekt.

Flavio trafia w taśmę na zagrywce.

Blok na Lealu, kolejna szansa dla Australii na świetne otwarcie meczu.

Walker trafił po skosie idealnie w linię.

Jonadry Leal całego seta zawodził, ale przydał się teraz w bloku!

Wallace chciał przepychać piłkę o blok, ale zawiódł. Piłka setowa dla Australii.

Douglas korzysta z prezentu na siatce. Australia po raz kolejny zawodzi w linii przyjęcia.

Obrona Thalesa pozwala na jeszcze jedno zagranie do Wallace'a i mamy remis.

Wallace kończy efektownie akcję w kontrze i przewaga Australii maleje. Mark Lebedew musi reagować.

Akrobatyczna obrona Brazylii na trzecim metrze tylko przedłużyła jej męki. Poprawka Australii była skuteczna, Kreling nie dał rady utrzymać piłki w grze.

Samuel Walker raduje halę, która w większości kibicuje dziś jego ekipie.

Genialne zagranie w kontrze do Mote'a, który potem ekstatycznie cieszy się z punktu. Czas dla Brazylii.

Gdyby siatkarze Marka Lebedew byli skuteczniejsi na zagrywce, pewnie by wywarli większy nacisk na rywalu.

Gracze z Antypodów skorzystali z niedokładnego przyjęcia u rywali. Brazylia nie zachwyca jak na skład z Lealem.

Samuel Walker szalenie przestrzelił w polu zagrywki.

Mauricio Souza nie przebił się swoją zagrywką, piłka tańczyła na taśmie i wróciła na stronę jego ekipy.

Nehemian Mote dał Australii 12. punkt i utrzymanie remisu.

W głównej roli atakujący, Walker i Wallace De Souza.

Leal nadział się na monster block.

Walker mógł tylko uciekać przed piłką uderzoną przez Wallace'a, a i tak został trafiony w bark.

Samuel Walker nie miał większych szans z blokiem Brazylijczyków.

Mote świetnie odpowiada na punkt Douglasa Souzy.

Dzięki obronie Wallace'a Douglas Souza skorzystał ze swojej mocy w próbie obicia bloku.

Jordan Richards nie poradził sobie z obroną przy siatce.

Szóstka Australii na razie daje odpór faworytowi. Punktował Curtis Stockton.

A zaczynamy od prostego puktu Nehemiaha Mote'a.

A zatem oficjalnego debiutu w barwach Brazylii doczekał się Joandry Leal.

Za nami odegranie hymnów narodowych, czas na wyjściowe składy.