Błąd serwisowy Macieja Muzaja na zakończenie meczu i półfinału. O złoto zagra Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.

Maciej Muzaj obronił atakiem pierwszą piłkę meczową.

Piłki na miarę finału po asie serwisowym Bartosza Bednorza.

Nie do złapania na tym etapie meczu są kędzierzynianie. Dmytro Paszycki doskonale wiedział, co zrobić z piłką po dograniu od swojego rozgrywającego. Po chwili asem serwisowym Bartosz Bednorz i jest ostatnia przerwa na żądanie trenera Giampaolo Medela.

Po autowym serwisie Toreya DeFalco jest przerwa na żądanie wyraźnie poirytowanego trenera Giampaolo Medela. Asseco Resovia Rzeszów nie może pozwalać sobie na proste oddawanie piłek przeciwnikom.

O krok przed przeciwnikiem niezmiennie Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która zamierza już w środę cieszyć się z wkroczenia do finału mistrzostw Polski.

Piłka do Bartosza Bednorza, a ten huknął swoim atakiem z drugiej linii. Bez szans w obronie byli tym razem podopieczni Giampaolo Medela.

Przy zmianie stron skromne prowadzenie kędzierzynian. Łukasz Kaczmarek nie pozwolił sobie na niepowodzenie w ofensywie.

Wyrównanie. Sprawę wyniku wzięli w swoje dłonie Aleksander Śliwka oraz Bartosz Bednorz.

Gra została wznowiona po przerwie na żądanie trenera Tuomasa Sammelvuo. Po powrocie zawodników na boisko, gospodarze próbują dopaść nakręconych zawodników Asseco Resovii Rzeszów.

Dokłada w kontrataku Maciej Muzaj.

Wymiana nieudanych serwisów i po niej dwupunktowe prowadzenie zespołu z Rzeszowa. Nie poradzili sobie dobrze w zagrywce Torey DeFalco oraz Łukasz Kaczmarek.

Rozpoczął się tie-break.

Kontratak na miarę wyrównania stanu meczu.

Dwa powody do przerwy w grze. Po pierwsze Tuomas Sammelvuo ma do porozmawiania z podopiecznymi, a po drugie jego rozgrywający Marcin Janusz ma problem ze zdrowiem.

Trwa walka na przewagi w Kędzierzynie-Koźlu. Swoich piłek setowych nie wykorzystują goście.

Gra na przewagi po bloku na Macieju Muzaju!

Atak Toreya DeFalco na miarę piłek setowych!

Duża szansa otworzyła się w kontrataku przed Maciejem Muzajem, ale poradzili sobie z jego zatrzymaniem blokujący z Kędzierzyna-Koźla.

As serwisowy Łukasza Kaczmarka i kolejna przerwa.

Ruszyła ZAKSA i jest przerwa na żądanie szkoleniowca gości.

Jeżeli Grupa Azoty ZAKSA Kędzięrzyn-Koźle natychmiast nie poderwie się do odrabiania strat, o zwycięstwie w całym meczu zdecyduje tie-break. Rzeszowianie nabrali energii i animuszu po nieudanym pierwszym secie.

Nie pomaga swoimi błędami Łukasz Kaczmarek, a trener kędzierzynian postanowił sprawdzić formę dnia Wojciecha Żalińskiego. Kolejne wejście na boisko z kwadratu rezerwowych.

Była przerwa na żądanie trenera Tuomasa Sammelvuo, ponieważ niebezpieczni zrobili się triumfatorzy sezonu zasadniczego. Na niewiele się to jednak zdało, ponieważ po powrocie zawodników na boisko była kontra Toreya DeFalco.

Każda piłka w tym meczu ma swoją wagę, dlatego szkoleniowcy szukają sposobu na zmienienie wyniku za pomocą wideo weryfikacji. Ostatecznie piłka została przyznana gościom.

Trzy punkty z rzędu Asseco Resovii Rzeszów. Maciej Muzaj huknął asem serwisowym, a następnie sędziowie odgwizdali nieczyste zagranie Aleksandra Śliwki.

Zanosiło się na kołysanie wyniku i właśnie to się dzieje. Prowadzenie przechodzi z jednej na drugą stronę siatki. Po błędzie serwisowym, mniej więcej na półmetku partii, jest remis.

Bartosz Bednorz nie jest już aż tak skuteczny jak na początku konfrontacji. Jego próba przedostania się przez blok Asseco Resovii Rzeszów została powstrzymana.

Zanosi się na kolejne kołysanie wyniku w czwartym secie. Po asie serwisowym Aleksandra Śliwki doszło do wyrównania, a następnie długa wymiana dała prowadzenie podopiecznym Tuomasa Sammelvuo.

O, ponownie czerwona kartka dla zagotowanych przyjezdnych. Tym razem ukarany został Maciej Muzaj i jest natychmiast odpowiedź w postaci przerwy na żądanie Giampaolo Medela.

Nie zamierzają rzeszowianie zejść z boiska pokonani. Na początku czwartego seta Toray DeFalco popisał się już między innymi asem serwisowym, a także skutecznym przedarciem przez blok Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

Aleksander Śliwka na zakończenie trzeciego seta!

Oj, nie spieszy się nikomu do zakończenia trzeciego seta. Kolejna narada, tym razem zarządzona przez szkoleniowca Asseco Resovii Rzeszów. Nie dała ona pozytywnego efektu, ponieważ po kontrataku Aleksandra Śliwki są piłki setowe dla kędzierzynian.

Błąd serwisowy Macieja Muzaja oznacza niezmiennie prowadzenie mistrzów Polski.

Gra wznowiona po drugiej w partii przerwie na żądanie trenera Tuomasa Sammelvuo. Przed nami decydujące akcje w trzecim secie. Na razie Dmytro Paszycki popisał się skutecznym strąceniem piłki na środku siatki.

Wyrównanie. Bartosz Bednorz popełnił błąd.

Błąd w serwisie Jakuba Buckiego pomógł zawodnikom z Kędzierzyna-Koźla dobić do bariery 20. punktu.

Odrobina przypadku pomogła gościom, ale potrzeba czegoś więcej niż szczęścia do dopadnięcia Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Po stronie gospodarzy aż roi się od doświadczonych zawodników.

Gra punkt za punkt odpowiada gospodarzom. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wyraźnie przeważała w pierwszym secie, ale od drugiej partii musi mieć się na baczności i uważać na przeciwnika z Podkarpacia.

Raz jeszcze atakiem Bartosz Bednorz.

Bartosz Bednorz musi brać na siebie odpowiedzialność za punktowanie. W ostatnim fragmencie spotkania odrobinę stopniała zaliczka kędzierzynian, więc potrzebują oni pewnych punktów w swoim zespole.

Gra wznowiona i na razie osiągnięciem rzeszowian jest ściągnięcie z pola serwisowego Bartosza Bednorza. Właśnie przy zagrywkach tego doświadczonego siatkarza Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle odskoczyła na dystans trzech punktów.

Budzi się drużyna z Kędzierzyna-Koźle. Najpierw blok na Mauricio, po chwili nieudana kontra Macieja Muzaja i jest przerwa na ostudzenie emocji na żądanie trenera Giampaolo Medela.

Od razu jest także czerwona kartka. Giampaolo Medel doigrał się i w początkowej fazie trzeciego seta oddał punkt za darmo kędzierzynianom.

Rośnie temperatura widowiska. Sędzia zdecydował się na pokazanie żółtej kartki żywiołowo protestującemu Toreyowi DeFalco. W następnej takiej sytuacji przyjmujący Asseco Resovii Rzeszów będzie musiał powściągnąć emocje.

Także David Smith popełnił błąd serwisowy i to jest już zakończenie partii.

Piłki setowe po błędzie serwisowym Aleksandra Śliwki.

Desant zmienników po stronie kędzierzynian. Na boisku pojawili się Przemysław Stępień oraz Bartłomiej Kluth.

Nie odpuszczają tego drugiego seta ani gospodarze, ani goście. Pauza na żądanie szkoleniowca Giampaolo Medela pozwoliła oddalić się na 20:15 po błędzie serwisowym Bartosza Bednorza i ataku z drugiej linii Toreya DeFalco.

Maciej Muzaj skutecznie w kontrataku i jest pierwsza w meczu przerwa na żądanie trenera Tuomasa Sammelvuo. Jest gorszy fragment w poczynaniach obrońców tytułu.

Spokojnie, po cichu, ale Asseco Resovia Rzeszów jest coraz bliżej decydujących piłek w drugim secie i pozostaje o kilka kroków przed przeciwnikiem. Przebudził się Torey DeFalco, a Maciej Muzaj nie spuszcza z tonu.

Torey DeFalco zaatakował poza boisko, ale Marcin Janusz dotknął wcześniej piłki. Wideo weryfikacja pozwoliła Asseco Resovii Rzeszów zachować dwupunktowe prowadzenie.

Nabrał nieco rozpędu Maciej Muzaj. Atakujący Asseco Resovii Rzeszów radzi sobie w trudnych sytuacjach i nie pozwala kędzierzynianom dojść do głosu w drugim secie. Na dodatek Aleksander Śliwka wpadł w blok Bartłomieja Mordyla oraz Fabiana Drzyzgi.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle poradziła sobie sprawnie z odrobieniem dwupunktowych strat do przyjezdnych. W jednej z sytuacji zawodnikom z Podkarpacia zabrakło odrobiny sprytu przy siatce. Z kolei przed momentem Torey FeFalco popełnił błąd w serwisie.

Bartłomiej Mordyl pojawił się na boisku zamiast niewidocznego w pierwszym secie Jakuba Kochanowskiego. Asseco Resovia Rzeszów szuka sposobu na poprawienie gry i przedłużenie tego półfinału.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle miała problem w przyjęciu, mimo to Erik Shoji perfekcyjnie dograł piłkę pod siatkę do Bartosza Bednorza. Atakujący zespołu z województwa opolskiego poradził sobie w skomplikowanych okolicznościach.

Rozpoczął się drugi set.

Koniec seta po błędzie serwisowym.

Piłki setowe po ataku po bloku Bartosza Bednorza.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle stopniowo przybliża się do rozstrzygnięcia pierwszego seta. Konkretna przewaga podopiecznych Tuomasa Sammelvuo.

Aktualnie seria wideo weryfikacji. Pierwsza okazała się udana, ponieważ Łukasz Kaczmarek nadepnął na linię przy serwowaniu. Następnie rozstrzygnięcie korzystne dla kędzierzynian, nie było tam żadnego dotknięcia siatki.

Świetna seria kędzierzynian. Gubi się Torey DeFalco, który zaatakował nieudanie w taśmę, a po chwili huknął prosto w blok gospodarzy. Druga przerwa na żądanie szkoleniowca Asseco Resovii Rzeszów.

W kontrataku Łukasz Kaczmarek i Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zareagowała na próbę odrobienia strat przez zawodników w czarnych strojach z czerwonymi elementami.

Ruszyli rzeszowianie i zlikwidowali ponad połowę przewagi mistrzów Polski. To konsekwencja trafienia w antenkę Łukasza Kaczmarka, a także wygranej sytuacji na siatce przez Jana Kozamernika.

Drużyna z Podkarpacia stara się podkręcić tempo i jeszcze dojść przeciwnika w pierwszym secie. Na razie Aleksander Śliwka nie pozwala swoim atakiem na rozpoczęcie pościgu gościom.

Po nieczystym odbiciu Toreya DeFalcio kolejna piłka przyznana kędzierzynianom. Pierwsza przerwa na żądanie szkoleniowca Asseco Resovii Rzeszów.

Po raz drugi w meczu odjeżdża ZAKSA. Tym razem ma już cztery punkty więcej od przeciwnika. Torey DeFalco dotknął siatki, a po chwili Dmytro Paszycki zaserwował asa.

Piłka przyznana gospodarzom po autowym ataku Toreya DeFalco. Przez moment zanosiło się na pierwszą w meczu wideo weryfikację, jednak skończyło się na fałszywym alarmie.

Asseco Resovia Rzeszów zlikwidowała początkowe prowadzenie kędzierzynian. Przechodząca piłka po niedokładnym odbiorze została wykorzystana przez Fabiana Drzyzgę.

ZAKSA rozpoczęła konfrontację potężnymi blokami. Już zarówno Maciej Muzaj, jak i Mauricio odbili się od skoncentrowanych przy siatce podopiecznych Tuomasa Sammelvuo.