Mistrzostwa Europy siatkarzy. Gwizdy podczas minuty ciszy. Nieprzyjemna sytuacja przed Francja - Serbia

Materiały prasowe / CEV / Mecz Francja - Serbia podczas ME 2019
Materiały prasowe / CEV / Mecz Francja - Serbia podczas ME 2019

Francuzi chcieli uhonorować zmarłego w czwartek byłego prezydenta Jacquesa Chiraca. Minutę ciszy przerwali gwizdami niektórzy serbscy kibice. Pojawiły się też okrzyki "terrorysta".

W tym artykule dowiesz się o:

Jacques Chirac, jeden z najbardziej znanych francuskich polityków, zmarł w czwartek, w wieku 86 lat. W latach 1995-2007 pełnił funkcję prezydenta kraju. Nic dziwnego, że przed półfinałowym meczem Francja - Serbia zarządzono minutę ciszy ku czci Chiraca. Z pojedynczych sektorów rozległy się jednak gwizdy, za które byli odpowiedzialni niektórzy serbscy kibice.

Fani bałkańskiej reprezentacji mają wciąż w pamięci wydarzenia z 1999 r., gdy Francja pod rządami Chiraca wzięła udział w operacji militarnej państw NATO w państwach byłej Jugosławii. Była to pierwsza interwencja militarna uzasadniana koniecznością obrony praw człowieka - naloty podjęto w obronie mniejszości albańskiej w Kosowie.

Transparent "Kosowo to Serbia" na półfinale mistrzostw Europy:

Francuski "L'Equipe" informuje, że oprócz gwizdów pojawiły się okrzyki "terrorysta", "zbombardowaliście nas". Zostały one jednak szybko zagłuszone przez 12-tysięczną publiczność w Paryżu. W hali pojawiły się też transparenty, m.in. "Kosowo to Serbia".

Militarna interwencja NATO trwała 78 dni. W jej wyniku śmierć miało ponieść ok. 2000 cywilów. Operacja zakończyła też wojnę domową na terenie Kosowa.

Czytaj teżMistrzostwa Europy siatkarzy. Słowenia - Polska. Są wyniki oglądalności. Polacy licznie zasiedli przed telewizorami

Źródło artykułu: