Tokio 2020. Kwalifikacje do igrzysk. Co reprezentacja Polski musi zrobić, żeby awansować na igrzyska?

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: trener reprezentacji Polski siatkarzy Vital Heynen (C-L) podczas meczu turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich z Francją
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: trener reprezentacji Polski siatkarzy Vital Heynen (C-L) podczas meczu turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich z Francją

Drużyna Vitala Heynena nie będzie nawet musiała wygrać ze Słowenią, żeby awansować na igrzyska olimpijskie. Oto wszystkie warianty na niedzielne mecze - nawet te przewidujące naszą porażkę.

Po dwóch dniach turnieju w Gdańsku reprezentacja Polski ma na swoim koncie dwie wygrane, z Tunezją oraz Francją. Teraz sprawa jest już bardzo prosta. Biało-Czerwoni nie muszą się oglądać za siebie ani liczyć małych punktów, wystarczy, że wygrają tylko jednego seta ze Słowenią.

Przeciwnika tego jednak nigdy nie można lekceważyć. Słoweńcy wyeliminowali naszą kadrę z Mistrzostw Europy 2017 i w przyszłym sezonie zagrają w Lidze Narodów.

Czytaj też:
-> Tokio 2020. Kwalifikacje do igrzysk. Michał Kubiak i Wilfredo Leon bohaterami meczu Polska - Francja
-> Tokio 2020. Kwalifikacje do igrzysk. Polska - Francja. Wilfredo Leon przechytrzył Earvina Ngapetha (wideo)

Zanim jednak kadra Vitala Heynena wyjdzie na boisko w niedzielę, w Ergo Arenie w samo południe zagrają Francja i Tunezja. Trudno się spodziewać, by zespół z Afryki postawił się skutecznie Trójkolorowym.

ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. Kwalifikacje do igrzysk. Jacek Kasprzyk: Trener Vital Heynen ma cały czas nasze pełne zaufanie

Jeżeli Francja wygra 3:0, to będzie mieć bilans w setach 6:3 oraz sześć punktów na koncie. W tym wypadku, jeśli Biało-Czerwoni przegrają 0:3 ze Słowenią, to będą mieć identyczny stosunek partii wygranych do przegranych. Wtedy decydować o wszystkim będą małe punkty.

Aktualnie Biało-Czerwoni mają bardzo dobre ratio (1,327), 150 zdobytych punktów oraz 113 straconych, natomiast Francuzi wywalczyli 136 "oczek", a stracili 142 (ratio 0,952). Musieliby więc wygrać bardzo wysoko z Tunezją, a reprezentacja Polski jeszcze wyżej przegrać ze Słowenią, co jest mało realne. To, co dokładnie nasi kadrowicze będą musieli zrobić rozstrzygnie się po starciu Trójkolorowych z afrykańską ekipą.

Obie potyczki będzie można obejrzeć też w internecie, zarówno w aplikacji WP Pilot, TVP Sport, jak i w IPLA TV oraz na stronach internetowych. Telewizja Polska przeprowadzi transmisję jednak tylko z potyczki Biało-Czerwonych, starcie bez udziału Polaków będą dostępne tylko w Polsacie Sport oraz w IPLA TV.

Portal WP SportoweFakty przeprowadzi tekstowe relacje na żywo z niedzielnych spotkań, które odbędą się w Ergo Arenie.

Terminarz turnieju kwalifikacyjnego do Letnich Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 w Gdańsku:

niedziela, 11 sierpnia

12:00 Francja - Tunezja (Polsat Sport)
15:00 Polska - Słowenia (Polsat Sport, TVP 1)

Komentarze (16)
avatar
Marecki CS
11.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Artykuł o niczym. Pani Dominiko proszę zmienić "fach". 
avatar
FAN SPEEDWAYA nr 1
11.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
ale piszący redaktorek jest głupi..(( I co,Francja wygrała 3:0 z Tunezją??NIE! 
avatar
adamo rybnik
11.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dominika Pawlik sama wymyśliłaś ten tytuł ?
Jeśli nie wiesz co Polacy muszą zrobić, to ja Ci powiem: muszą wygrać ze Słowenią !
Tylko takie gryzipiórki będą liczyć matematycznie... a chłopcy Vi
Czytaj całość
avatar
ZIBI59
11.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobra Francja właśnie przegrała seta więc się już nie liczy. Słowenia musi z nami wygrać 3 do 0 ale to jeszcze za mało musi zdobyć w trzech setach o 17 punktów więcej. Mało realne musiała by si Czytaj całość
avatar
Mariusz Aborek
11.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Awans to kij. Trzeba wygrywac i wrócić z TOKIO ze złotym medalem !!!!! Inna szansa może się długo nie napatoczyć. Mamy tak silną drużynę że szok !!!! A nawet dwie !!!