Polscy siatkarze w sobotę, w swoim trzecim meczu na MŚ w Bułgarii i we Włoszech, pokonali Finlandię 3:1. Poza drugim setem, wygranym przez Finów na przewagi (do 26), siatkarze Vitala Heynena kontrolowali przebieg spotkania i zasłużenie zdobyli trzy punkty. Po zwycięstwach z Kubą (3:1) i Portoryko (3:0) Biało-Czerwoni prowadzą w tabeli grupy D czempionatu - więcej TUTAJ.
- Trzy sety (w meczu z Finlandią - przyp. red.) była dla nas łatwe. Nie zagraliśmy jednak mądrze w partii nr 2. W końcówce mieliśmy swoje szanse, ale zmarnowaliśmy je. To nie było mądre. Mecz inaczej by wtedy wyglądał. Ale takie ryzyko zawsze się pojawia, kiedy pierwszy set idzie zbyt łatwo. Daliśmy rywalowi szansę. Finowie to świetni wojownicy i ją wykorzystali. To dla nas dobra lekcja - powiedział po meczu w Warnie selekcjoner polskiej kadry.
Heynen podkreślił, że po trzech zwycięstwach w mistrzostwach sytuacja Polaków jest dosyć komfortowa. - Ile drużyn ma dziewięć punktów? Nie tak dużo, więc wszystko mamy pod kontrolą i zobaczymy, co się wydarzy - dodał belgijski trener.
- Z niecierpliwością czekam na pojedynek z Iranem. To dobry zespół. My będziemy chcieli zagrać równie dobrze, jak dotychczas. Myślę, że jesteśmy na ścieżce, na której chcemy pozostać. Mecz z Iranem będzie dla nas prawdziwym wyzwaniem - podsumował Belg.
Polska zmierzy się z Iranem w najbliższy poniedziałek (17 września). Dzień później, w ostatnim meczu pierwszej fazy turnieju, rywalem naszych siatkarzy będą Bułgarzy. Awans z grupy wywalczą cztery najlepsze zespoły.
Mecze Polaków na Mistrzostwach Świata można obejrzeć na żywo również w Internecie i na urządzeniach mobilnych za DARMO na kanale TVP 1, na platformie WP Pilot
ZOBACZ WIDEO Michał Kubiak zdradza jak zawodnicy spędzają wolny czas w Bułgarii
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)