Nie trzeba nikogo przekonywać, że to ważne zwycięstwo naszych siatkarzy. Tradycyjne gratulacje przesłał oficjalny profil Polskiego Związku Piłki Siatkowej.
Polska vs Finlandia 3:1 (25:20, 26:28, 25:16, 25:15) w #FIVBMensWCH. Trzecia wygrana Polaków. Komplet punktów, w setach 9:2. Nie jest źle. W poniedziałek i wtorek kluczowe potyczki z Iranem i Bułgarią.
— POLSKA SIATKÓWKA (@PolskaSiatkowka) September 15, 2018
Rzecznik Polskiej Ligi Siatkówki, Kamil Składowski, zauważył, że Polacy są na bardzo dobrej drodze do zajęcia satysfakcjonującego miejsca w grupie.
Miały być trzy wygrane i są. 60 procent planu wykonane. Jeszcze dwa kluczowe mecze w fazie grupowej i może być naprawdę świetna pozycja wyjściowa do walki o szóstkę. Będzie coraz trudniej
— Kamil Skladowski (@KamilSkladowski) September 15, 2018
Jak potwierdziła Edyta Kowalczyk z "Przeglądu Sportowego", fińscy kibice stawili się w hali w Warnie zdecydowanie liczniej niż fani polskich siatkarzy. To rzadko się zdarza.
Nie sądziłam, że siatkowka doczeka czasów, w których poza granicami obydwu państw kibice polscy będą przekrzykiwać się z fińskimi, a jednak górą będą ci drudzy pic.twitter.com/PT1IphfIVG
— Edyta Kowalczyk (@KowalczykEdyta) September 15, 2018
Bohaterem pierwszej partii meczu był bez wątpienia Bartosz Kurek. Obserwacje potwierdził Łukasz Jachimiak ze sport.pl:
Schodząc z boiska po pierwszym secie #POLFIN Artur Szalpuk stanął przed Bartoszem Kurkiem, szeroko się uśmiechnął i zaczął bić brawo. #FIVBMensWCH #VolleyballWChs
— Łukasz Jachimiak (@LukaszJachimiak) September 15, 2018
Drugi set nie był już popisem polskiej kadry, Biało-Czerwoni wyraźnie w nim odstawali od rywali organizacją gry i po szkolnych błędach ulegli 26:28. Swoje obawy ujawnił statystyk Piotr Świniarski:
Oby z meczu na mecz się nasi rozkręcali, bo dziś się męczą z rywalami - co nie jest dobrym prognostykiem...#FIVBMensWCH
— Piotrek Świniarski (@SwiniarskiP) September 15, 2018
Nasz korespondent z Warny Grzegorz Wojnarowski nie był zachwycony stratą seta przez Polaków z drużyną bez klasowego prawoskrzydłowego:
Przegraliśmy seta z drużyną, której atakujący ma 190 cm i chowa się za słupkiem na szerokość. Ostatnim "tłuczkiem" o tym wzroście, jakiego pamiętam, był Tomasz Józefacki, ale chłop miał krzepę. Marcina Drabkowskiego nie liczę
— Grzegorz Wojnarowski (@GWojnarowski) September 15, 2018
Ale nie można zapominać, że akcje naszych rodaków mogły się podobać. Jedną z nich wychwyciła oficjalna strona FIVB:
Take a look at this crafty move by Poland #11 Fabian Drzyzga to finish a very contested rally against Finland. This is #volleyball at its best in Varna!
— Volleyball World (@FIVBVolleyball) September 15, 2018
Follow the action here: short.url/aBcXyZ#FIVBMensWCH #volleyballWCHs @PolskaSiatkowka @FinnVolleyBall pic.twitter.com/91oUxRXZnx
A na deser ciekawostka na temat 40-letniego rozgrywającego Finów od Michała Kwietko-Bębnowskiego z podcastu "Szósty Set":
#ciekawostka
— M. Kwietko-Bębnowski (@MKwietko) September 15, 2018
Mikko Esko w latach 2003-2005 był zmiennikiem Vitala Heynena na pozycji rozgrywającego w Noliko.#FIVBmensWCH
ZOBACZ WIDEO Michał Kubiak zdradza jak zawodnicy spędzają wolny czas w Bułgarii
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)